Forum o przestępcach w policyjnych mundurach Strona Główna o przestępcach w policyjnych mundurach
Policyjny Serwis Informacyjny
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

ABW

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum o przestępcach w policyjnych mundurach Strona Główna -> Ciekawostki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł




Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 1145
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 17:49, 02 Paź 2007    Temat postu: ABW

.


ABW

Gość Radia Zet 2004-04-19

Monika Olejnik rozmawia z Andrzejem Barcikowskim,

szefem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego


Monika Olejnik: Gościem Radia Zet jest Andrzej Barcikowski,

szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Witam, Monika Olejnik. Dzień dobry.

Andrzej Barcikowski: Dzień dobry.

Monika Olejnik:

Panie Ministrze, kto urządza polowanie na Jana Rokitę?

Powiedział Pan Janowi Rokicie,

że agent kręgu Kancelarii Premiera

doniósł, że żona Jana Rokity przeszła szkolenie KGB?

Andrzej Barcikowski:

Na początku chciałbym wyjaśnić nieporozumienie.

Otóż nie wiem na podstawie jakich przesłanek

takie nieporozumienie powstało, ja nie mówiłem o agencie

w kręgach Kancelarii Premiera.



Monika Olejnik: Tak mówił Jan Rokita. Także wczoraj.
Andrzej Barcikowski: Powstało nieporozumienie. Ja to sobie wyjaśnię z panem Rokitą. Napisałem list w tej kwestii. Wspomniałem, że tego rodzaju kłamliwa, obrzydliwa pogłoska jest już niejako własnością publiczną, bowiem pytał mnie o tę kwestię jeden z posłów, a także taką informację zasłyszeliśmy od osoby, która obraca się w kręgu Prezesa Rady Ministrów, w każdym razie tak się prezentuje.
Monika Olejnik: Ale co to znaczy: tak się prezentuje?
Andrzej Barcikowski: Nie wiem. I twierdzi, że jest świadoma, iż Nelly Rokita uczestniczyła w kursach KGB w Moskwie. Ale w żadnym wypadku nie chodzi o jakiegoś agenta. To jest nieporozumienie, ale to nie jest najważniejsze. Najważniejsze jest owo polowanie. Właśnie. To jest problem numer jeden oraz próba uwikłania służb specjalnych.
Monika Olejnik: Zanim przejdziemy do problemu numer dwa, to może Pan powiedzieć, kim jest ta osoba z kręgów pana premiera, która mówi, iż jest świadoma tego, że Nelly Rokita przeszła szkolenie?
Andrzej Barcikowski: To nie jest osoba z kręgów premiera.
Monika Olejnik: No dobrze, z Kancelarii Premiera.
Andrzej Barcikowski: Myślę, że pan premier nie wie o istnieniu tej osoby.
Monika Olejnik: Jak jest jakaś osoba, która się kręci wokół Kancelarii, to kto to jest?
Andrzej Barcikowski: Osoba, która kręci się wokół Kancelarii, to jest osoba, która kręci się w kręgu osób bardzo szeroko pojętym, ale chciałbym wyjaśnić.
Monika Olejnik: Ale kim jest ta osoba? Panie ministrze, tworzy Pan kolejną zagadkę.
Andrzej Barcikowski: Proszę nie zadawać mi takich pytań. Przecież Pani dobrze wie, że ja Pani na to pytanie nie odpowiem.
Monika Olejnik: Tego żądają politycy. Wczoraj mówili w �Siódmym dniu tygodnia�.
Andrzej Barcikowski: Odpowiedzialność tej osoby z całą pewnością będzie przedmiotem rozważań.
Monika Olejnik: Jakich rozważań i czyich rozważań?
Andrzej Barcikowski: Rozważań formalnych, natomiast o szczegółach, rzecz jasna, ja ani z panem posłem Rokitą nie mówiłem, ani z Panią nie będę mówił. Otóż mechanizm prowokacji, Pani Redaktor, ten mechanizm jest najważniejszy. W III Rzeczpospolitej kilkakrotnie zdarzyło się, że służby specjalne zostały wciągnięte do gry. Mówię o rozmaitych instrukcjach, o teczkach, o szafach, a przede wszystkim o prowokacji przeciwko urzędującemu premierowi. Były to sposoby wciągania służb do gier politycznych. Oświadczam Pani, że nie dopuszczę do tego, aby ABW została wciągnięta do brudnych gier politycznych. Dlatego przeprowadziłem rozmowę z panem Rokitą i uprzedziłem go, że taka gra przeciwko niemu jest podejmowana. Natomiast jaki jest zakres działania Agencji w tej kwestii nie podlega rozmowie ani z Janem Rokitą, ani z kimkolwiek innym.
Monika Olejnik: Jednak Jan Rokita żąda, żeby były wdrożone odpowiednie procedury, żeby wyjaśnić, kim są te osoby.
Andrzej Barcikowski: Oczywiście. I to jest wspólna troska Jana Rokity, przypuszczam, że jego małżonki, i moja. Te rzeczy w miarę możliwości formalnych będą przeprowadzone, bowiem to jest, jak powiadam, wspólna troska Jana Rokity czy jakiegokolwiek wysoko postawionego funkcjonariusza publicznego oraz szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, żeby tego rodzaju próba wciągnięcia Agencji do gry przeciwko politykom, gry opierającej się na kłamstwie, została przecięta u samej podstawy.
Monika Olejnik: Ale Panie Ministrze, Pan sam się wdaje w taką grę, skoro Pan słucha plotek jednego z posłów i osoby z kręgu Kancelarii Premiera.
Andrzej Barcikowski: Nie słucham plotek, dlatego że, jeśli poseł informuje mnie o informacji, która krąży, jeżeli uzyskujemy informację dotyczącą pomówienia pana Rokity, to już nie są plotki. Można je tak nazwać, ale to nie są plotki. To jest próba wciągnięcia służb specjalnych w okresie napięć politycznych w pewne gry, w które ja nie dopuszczę, aby ABW została wciągnięta, dlatego że to jest próba kłamliwego pomówienia Jana Rokity czy kogokolwiek innego znanego funkcjonariusza publicznego. To jest granat w organizmie polskiej demokracji. Ja ten granat starałem się rozbroić, m.in. poprzez rozmowę.
Monika Olejnik: Ten granat jest w Kancelarii Premiera, jak Pan powiedział?
Andrzej Barcikowski: Ależ Pani Redaktor, proszę o przyjęcie tego wyjaśnienia: osoba, która podawała się za osobę kręcącą się w kręgu Kancelarii Premiera i gwarantuje Pani, że premier najpewniej nie wie o istnieniu takiego osobnika.
Monika Olejnik: Pan zna nazwisko tego osobnika, tak?
Andrzej Barcikowski: Proszę wybaczyć, ale nie będę z Panią na ten temat rozmawiał.
Monika Olejnik: Pytam czy Pan zna.
Andrzej Barcikowski: To nie jest przedmiotem rozmowy. Służby wiedzą więcej, niż mówię i w tym przypadku wiem więcej, niż mogę powiedzieć.
Monika Olejnik: To może Pan wyjaśnić jeszcze kwestię w sprawie donosu do Prokuratury Krakowskiej, bo o tym Panowie też rozmawiali, że Jan Rokita jest pomówiony o działania na rzecz jakiejś firmy, ma dostać łapówkę w postaci domu?
Andrzej Barcikowski: Kolejne obrzydliwe pomówienie, które jest właśnie donosem, a nie informacją w Prokuraturze, bo jeśli ktoś anonimowo próbuje dotrzeć do Prokuratury, to jest to oczywiście tylko i wyłącznie donos. Natomiast jest to kolejna próba wciągnięcia ABW do wewnętrznej gry. I dlatego rozmawiałem z Janem Rokitą. Jak powiadam: te sprawy muszą zostać ucięte u samej podstawy.
Monika Olejnik: Dobrze. A skąd Pan wie, że w Prokuraturze jest taki donos? Prokuratura Panu powiedziała?
Andrzej Barcikowski: Nie będę tego komentował. Wiem, że pojawił się taki donos, a o szczegółach nie będę mówił i komentował.
Monika Olejnik: To znaczy, że Prokuratura przekazuje takie informacje Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego?
Andrzej Barcikowski: Nie będę komentował czy to jest w ogóle w Prokuraturze. Natomiast pojawił się donos i proszę zrozumieć, że na tym kończę.
Monika Olejnik: Sam Pan powiedział �Gazecie Wyborczej�, że sprawa jest w Prokuraturze Krakowskiej.
Andrzej Barcikowski: Ja to powiedziałem? Nie, ja tego nie mówiłem.
Monika Olejnik: W piątek.
Andrzej Barcikowski: Nie. To Jan Rokita informował.
Monika Olejnik: To jest ta sprawa w Prokuraturze? Gdzie jest teraz? Panie Ministrze...
Andrzej Barcikowski: Pani Redaktor, jest donos, który polega na próbie wciągnięcia służb w grę na podstawie kłamliwych przesłanek przeciwko Janowi Rokicie.
Monika Olejnik: Gdzie on teraz leży?
Andrzej Barcikowski: To nie jest przedmiot rozmowy publicznej, gdzie jest taki donos. Natomiast został uruchomiony mechanizm i to jest istota rzeczy. Mechanizm, który zatrzymaliśmy z Janem Rokitą poprzez tą rozmowę, aczkolwiek, powiem otwarcie, upublicznienie tej rozmowy przez Jana Rokitę, jest trochę ryzykowne. Istotą rzeczy jest to, aby przeciąć atmosferę kłamstwa, pomówień i próby uwikłania Agencji w polityczne gry.
Monika Olejnik: Jeżeli donos leży w Prokuraturze, a mówił nie Pan, tylko Jan Rokita, to chciałam się dowiedzieć, czy każdy poseł, na którego leży donos, spotyka się z szefem ABW i Pan informuje tych posłów, że leżą na nich donosy?
Andrzej Barcikowski: Nie, skąd. Oczywiście, że nie.
Monika Olejnik: To Jan Rokita jest uprzywilejowany?
Andrzej Barcikowski: Kłamliwa natura tego donosu jest oczywista, bo jeżeli Jan Rokita nie ma domu pod Warszawą, to nie mógł wziąć łapówki w tej postaci. Zupełnie inną sytuacją są informacje, które weryfikujemy, co do których nie ma jasności czy są prawdziwe czy nie. W tym przypadku absurdalność jest oczywista, ale nie jest oczywiste jakie intencje towarzyszą pojawianiu się donosów dotyczących Jana Rokity czy jego małżonki.
Monika Olejnik: Czyli łatwo Państwo sprawdzili, że nie ma domu, czyli to jest donos?
Andrzej Barcikowski: Ależ oczywiście. Nie trzeba prowadzić specjalnych dochodzeń, żeby stwierdzić, że Jan Rokita nie ma domu pod Warszawą.
Monika Olejnik: I w związku z tym, to był donos? Rozumiem, że każdy inny poseł też może się spodziewać, że Pan się spotka z nim i...?
Andrzej Barcikowski: Jeżeli ktoś jest pomawiany � oczywiście tak, jeżeli jest podejrzany � oczywiście nie. Sami wysocy funkcjonariusze publiczni czasem przychodzą do mnie z informacjami dotyczącymi pomówień ich osoby. Wtedy to jest formalizowane i wyjaśniane.
Monika Olejnik: Czy Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego ma teczkę na Wiesława Kaczmarka? Dzisiaj �Życie� podaje, słowami zresztą Wiesława Kaczmarka, że �w ABW miał powstać specjalny zespół pod kierownictwem jednego z szefów ABW, Pawła Pruszyńskiego, by zająć się konkretnie moją osobą.�
Andrzej Barcikowski: Nie wiem, o czym mówi Pan Wiesław Kaczmarek. Jeśli ma jakieś wiadomości na ten temat, niech je skonkretyzuje. Nie ma specjalnego zespołu zajmującego się Wiesławem Kaczmarkiem. O tym mogę zapewnić.
Monika Olejnik: I Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego nie szuka haków na Wiesława Kaczmarka?
Andrzej Barcikowski: Nie szukamy haków na Wiesława Kaczmarka. Zresztą już publicznie wyjaśniłem to, a także w rozmowie z Wiesławem Kaczmarkiem, żeby przestał konfabulować na ten temat, bo zaczyna to już być chore.
Monika Olejnik: Ale co jest chore?
Andrzej Barcikowski: No tego rodzaju wyobrażenia, że jest zespół zajmujący się Kaczmarkiem, że jest jakaś specjalna linia zmierzająca do znalezienia haków na niego. Deklaruję, że tak nie jest.
Monika Olejnik: Dziękuję bardzo. Gościem Radia Zet był Andrzej Barcikowski, szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum o przestępcach w policyjnych mundurach Strona Główna -> Ciekawostki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin