| Paweł 
 
 
 Dołączył: 23 Mar 2006
 Posty: 1145
 Przeczytał: 0 tematów
 
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Czw 1:01, 26 Lis 2009    Temat postu: On wygrał proces z policją!   Dostał odszkodowanie |  |  
				| 
 |  
				| Wiadomość wydrukowana ze strony [link widoczny dla zalogowanych] l
 Białystok, 25 listopada 2009, 11:36
 
 On wygrał proces z policją!
 
 Dostał odszkodowanie
 
 za 48 godzin za kratkami
 
 Szczepan Wróblewski
 
 Białostoczanin domagał się zadośćuczynienia w sądzie za to, że zatrzymała go policja.
 
 Wczoraj sąd przyznał mu rację.
 
 Zdarzenie miało miejsce pod koniec marca tego roku. Wspomniany białostoczanin był w tym czasie w mieszkaniu swojej dziewczyny wraz z nią i z jej ojcem. W pewnym momencie między mężczyznami doszło do szarpaniny i ojciec został pobity. Po całym zajściu młodszy mężczyzna opuścił mieszkanie. Poszkodowany ojciec dziewczyny zgłosił na policję pobicie. Funkcjonariusze znaleźli poszukiwanego na terenie Galerii Białej.
 
 Nie stawiał oporu
 
 W czasie rozprawy obecny był jedynie policjant, który uczestniczył w zatrzymywaniu poszukiwanego. Mężczyzna oskarżający policję nie chciał się stawić w sądzie.
 
 Jak zeznał funkcjonariusz policji, białostoczanin został rozpoznany w momencie, gdy stał niedaleko jednego ze sklepów z elektroniką. Policjanci, ubrani po cywilnemu, podeszli do niego, wylegitymowali się i dokonali zatrzymania. Mężczyzna był spokojny i nie stawiał oporu. Został zakuty w kajdanki, bo jak stwierdzono był dobrze zbudowany i wyższy od zatrzymujących go policjantów.
 
 – Funkcjonariusze obawiali się też, że mężczyzna może w pewnym momencie próbować im uciec, opierać się lub niespodziewanie na nich napaść – mówił wczoraj jeden z policjantów.
 
 W tym czasie w centrum handlowym były tłumy klientów. Policjantom udało się wyprowadzić zatrzymanego spokojnie, nie wzbudzając sensacji wśród ludzi na zewnątrz galerii i umieścić w radiowozie. Potem został on przewieziony na komisariat policji, gdzie spędził 48 godzin.
 
 Sprawa umorzona, zatrzymanie niepotrzebne
 
 W tym czasie przygotowywana była sprawa karna wobec zatrzymanego. Jednak już na etapie postępowania przygotowawczego została ona umorzona przez prokuraturę.
 Zatrzymanie przez funkcjonariuszy policji okazało się więc bezpodstawne. W takim wypadku mężczyzna wniósł sprawę na drogę sądową. Miał bowiem podstawy do domagania się odszkodowania.
 
 Sąd stanął po jego stronie i przyznał mu odszkodowanie w wysokości 200 złotych za poniesioną szkodę. Kwota ta uwzględnia czas, jaki spędził on zatrzymany przez białostocką policję na komisariacie. Wyrok nie jest prawomocny.
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |