Forum o przestępcach w policyjnych mundurach Strona Główna o przestępcach w policyjnych mundurach
Policyjny Serwis Informacyjny
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nareszcie

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum o przestępcach w policyjnych mundurach Strona Główna -> Forum I
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł




Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 1145
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 14:28, 11 Sty 2007    Temat postu: Nareszcie

Zdegradują Jaruzelskiego do stopnia szeregowca?

mar 2007-02-04, ostatnia aktualizacja 2007-02-04 13:11:19.0

Degradację do stopnia szeregowca autorów stanu wojennego oraz pozbawienie ich odznaczeń państwowych przewiduje przygotowywany przez prezydenta projekt ustawy - podaje tygodnik "Wprost" na swojej stronie internetowej.

- Prace nad zmianą przepisów mają być ukończone do końca marca - powiedział tygodnikowi Aleksander Szczygło, szef Kancelarii Prezydenta RP.

Ustawa automatycznie odbierze stopnie wojskowe wszystkim członkom Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego, m.in. b. prezydentowi gen. Wojciechowi Jaruzelskiemu, b. ministrowi spraw wewnętrznych gen. Czesławowi Kiszczakowi, ministrowi obrony gen. Florianowi Siwickiemu, a także... pierwszemu polskiemu kosmonaucie gen. Mirosławowi Hermaszewskiemu.


Hermaszewski, choć w 1981 r. nie należał do komunistycznych przywódców, wszedł w skład WRON z przyczyn propagandowych. Dziś twierdzi, że nikt z nim tego wcześniej nie uzgadniał)."To będzie wyraz sprawiedliwości" - Odebranie stopni wojskowych i odznaczeń twórcom stanu wojennego będzie wyrazem sprawiedliwości - ocenił minister Szczygło. WRON była - jak się wyraził - organem pozakonstytucyjnym, łamiącym nawet niedemokratyczne prawo PRL.- Ustawa jest potrzebna, bo w myśl obecnych przepisów, degradacja zawodowego wojskowego jest możliwa wyłącznie w drodze wyroku sądowego - dodał szef kancelarii prezydenta.Minimalna emerytura Projekt przewiduje też - wg "Wprost" - pozbawienie przywilejów emerytalnych funkcjonariuszy komunistycznej bezpieki. Mieliby dostawać minimalną emeryturę zamiast obecnej, wynoszącej średnio 3-4 tys. zł miesięcznie. Podobny projekt, nazywany "ustawą deubekizacyjną", od kilku tygodni przygotowują też posłowie PiS. Niezależnie od prezydenckiej inicjatywy rozliczeniem autorów stanu wojennego zajmuje się też Instytut Pamięci Narodowej. Według zapowiedzi prokurator Ewy Koj, prawdopodobnie w marcu instytut przedstawi akt oskarżenia generałom Jaruzelskiemu, Kiszczakowi, Siwickiemu, Tuczapskiemu oraz byłemu pierwszemu sekretarzowi KC PZPR Stanisławowi Kani.

mar

Tekst pochodzi z portalu Gazeta.pl - [link widoczny dla zalogowanych] © Agora SA

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>


Nareszcie
Nieśmiały powiew normalności !
Cymański dla WP: ustawa antyubecka to nie zemsta na SB


Tadeusz Cymański(fot. wp.pl / Konrad Żelazowski)
„Nikt tu nie mówi o zemście, tylko o oddaniu sprawiedliwości ofiarom tamtego systemu. Zwłaszcza tym, których już wśród nas nie ma. Nawet sami adresaci tej ustawy - może zaciskając zęby - rozumieją o co chodzi. Nie sądzę, żeby uważali to za zaskoczenie. Zaskoczeniem jest fakt, że mija tyle lat i tego typu ustawy wciąż nie ma” – uważa wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość Tadeusz Cymański.

W porannych „Sygnałach Dnia” marszałek Sejmu Marek Jurek zapowiedział, że PiS w zasadzie ma już gotowy projekt ustawy, która uznaje SB za organizację o charakterze przestępczym i antypolskim. Projekt ustawy zakłada między innymi pozbawienie przywilejów emerytalnych i rentowych dawnych funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa.

Ustawa antyubecka to nie jest dobra nazwa. Ja nie wiem, dlaczego w mediach tak się o niej mówi. To nic odkrywczego i sensacyjnego. Idea i temat odebrania przywilejów ludziom, których działania były wymierzone przeciw demokracji i niepodległemu państwu polskiemu, które było przez tyle lat pod twardym butem totalitarnego systemu jest rzeczą łączącą chyba wszystkich - powiedział reporterowi Wirtualnej Polski w Sejmie Cymański.

Według wiceszefa klubu PiS to, że w Polsce wciąż nie ma dobrej ustawy antyubeckiej, która ujawni i rozliczy aparat represji PRL-u wynika między innymi z tempa transformacji i „ogromu zadań”.

Wydarzenia ostatnich dni w jakiś moralny sposób wywierają pozytywną presję, żeby jednak przyspieszyć te prace - stwierdził Cymański. To urąga sprawiedliwości aby ludzie, którzy ulegali represji i dzisiaj są napiętnowani, bo wykazali się słabością ulegając tym tysiącom funkcjonariuszy, muszą stawać w świetle trudnej i gorzkiej prawdy, a gdzieś tam w tle słychać chichot i śmiech ludzi, którzy mają bardzo piękne emerytury - dodał poseł PiS.

Marek Grabski, Wirtualna Polska

wp.pl

11. 01 . 2007 r.

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Wicepremier Ludwik Dorn zwolnił doradcę, który pracował w ZOMO

05 Lut 2007

Kuba Jałoszyński, doradca wicepremiera i szefa MSWiA Ludwika Dorn ds. terroryzmu, został zwolniony z resortu - dowiedział się „Wprost”.

Wyszło na jaw, że Jałoszyński pracował kiedyś w ZOMO.Jałoszyński budował nowy departament w MSWiA, który miał się zajmować zwalczaniem i zapobieganiem terroryzmowi.


- Każdy, kto zaczynał przed 90 r. przechodził przez ZOMO, tak jak dziś przez oddziały prewencji. To chore, aby odwoływać profesjonalistę z takiego powodu! - komentuje IFP urzędnik resortu.
( najwyraźniej ifp redagują tęskniący za Ubekistanem ) *


Jest specjalistą w tej dziedzinie. Odbył szkolenia m.in. w Izraelu i USA. Wcześniej stał się znany, bo brał udział w głośnej akcji antyterrorystów w podwarszawskiej Magdalence. W marcu 2003 r. policjanci szturmowali dom, w którym ukrywało się dwóch groźnych gangsterów: Robert Cieślak i Białorusin Igor Pikus.Kiedy policjanci podeszli pod drzwi budynku, eksplodowały bomby. Dwóch policjantów zginęło, a 17 zostało rannych. Akcją kierował m.in. Kuba Jałoszyński. Zarzucono mu błędy w dowodzeniu.Stanął przed sądem, ale został uniewinniony.

Adres WWW tego artykułu to:

[link widoczny dla zalogowanych]

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

PiS chce zapisać

"deubekizację" w Konstytucji


"Nasz Dziennik":

Prawo i Sprawiedliwość przygotowało
projekt zmiany konstytucji
umożliwiający wprowadzenie w życie deubekizacji
- poinformował sekretarz klubu parlamentarnego PiS
Zbigniew Giżyński.

Oficjalnie politycy PiS zapewniają,
że nie ma podstaw, by ich projekt
ustaw deubekizacyjnych
zakwestionował Trybunał Konstytucyjny.

PiS liczy się jednak z ewentualnością,
że na wniosek SLD Trybunał
mógłby podważyć zgodność ustaw deubekizacyjnych
z obecną Konstytucją.

Stąd projekt zmiany ustawy zasadniczej.


Jeszcze w kwietniu mają trafić do Sejmu projekty dwóch ustaw z tzw.
pakietu deubekizacyjnego. Jak nieoficjalnie dowiedziała się gazeta, oba
projekty mogą liczyć na poparcie nie tylko koalicji, ale również
Platformy Obywatelskiej. Cena, jaką zapłaciło PiS za ewentualne
uzyskanie głosów posłów PO, to rezygnacja z poparcia dla senatorskiego
projektu dekomunizacji. - Decyzja zapadnie po przedstawieniu obu
projektów Sejmowi, ale PO nie poprze wniosku, o ile taki by się pojawił,
o odrzucenie ustaw w pierwszym czytaniu. Opowiemy się za dalszymi
pracami w komisjach, powiedział "Naszemu Dziennikowi" jeden z
parlamentarzystów PO.

Pierwszy z projektów nie wymaga zmian w Konstytucji. Ustawa ma być
bowiem realizacją zapisów konstytucyjnych, które delegalizują ideologię
komunistyczną i faszystowską. Emocje i sprzeciw SLD wzbudza drugi
projekt PiS, likwidujący przywileje (np. emerytalne) pracowników UB.
Wszystko wskazuje na to, że nie uda się wprowadzić go w życie bez zmian
w Konstytucji. SLD już zapowiedział, że będzie skarżyć ustawy do TK. Z
Trybunału zaś dochodzą głosy, że skarga może zostać uwzględniona.

Dlatego też - jak ustalił "Nasz Dziennik" - specjalny zespół PiS, pod
kierunkiem min. Przemysława Gosiewskiego, kończy już prace nad projektem
pozwalającym na takie znowelizowanie Konstytucji, by ustawy
deubekizacyjne zostały wprowadzone w życie.

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Prezydent Jacek Majchrowski straci immunitet?

Wprost, MFi /10.02.2007

Prokuratura Okręgowa w Kielcach wysłała do Trybunału Stanu wniosek o uchylenie prezydentowi Krakowa prof. Jackowi Majchrowskiemu immunitetu, który przysługuje mu jako sędziemu TS – dowiedział się "Wprost".

To oznacza, że prokuratura chce postawić Majchrowskiemu zarzuty.

Jak ustalił dziennikarz "Wprost" Rafał Pasztelański, śledczy zarzucają prezydentowi Krakowa, że nie powiadomił organów ścigania o przestępstwie, które miał popełnić przedsiębiorca pogrzebowy Zbigniew Baran.

Sprawa ciągnie się od stycznia 2003 roku.

Wtedy Baran miał zaproponować ówczesnemu dyrektorowi Urzędu Miejskiego w Krakowie posadę szefa Zarządu Cmentarzy Komunalnych, jeśli ten przeprowadzi korzystny dla przedsiębiorcy przetarg na prywatyzację pochówków na cmentarzach komunalnych.

Milion złotych z tego interesu miało pójść na
reelekcję Majchrowskiego,
o czym - jak twierdził Baran
- prezydent miał wiedzieć - pisze "Wprost".

Jacek Majchrowski wszystkiemu zaprzeczył, ale nie zawiadomił prokuratury o przestępstwie.


Później twierdził, że sprawa nie wydawała mu się poważna.Sprawa trafiła jednak do sądu, który 15 listopada 2004 r. skazał Zbigniewa Barana na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lat za płatną protekcję. Po uprawomocnieniu się wyroku do krakowskiej prokuratury rejonowej zgłosiła się osoba, która złożyła zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez Jacka Majchrowskiego.Z ustaleń prokuratury wynika, że prezydent Krakowa świadomie nie zawiadomił wymiaru sprawiedliwości o przestępstwie popełnionym przez przedsiębiorcę pogrzebowego. Dlatego prokuratura chce teraz postawić zarzuty Majchrowskiemu.Jak dowiedział się "Wprost", wysłany przez kielecką prokuraturę wniosek o uchylenie immunitetu Majchrowskiemu powinien dotrzeć do Trybunału Stanu na początku przyszłego tygodnia.O sprawie Jacka Majchrowskiego więcej w najbliższym numerze "Wprost", który ukaże się w poniedziałek, 12 lutego

Copyright 1996-2007 Grupa Onet.pl SA

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Zabrane dzieci - tajemnica stalinowskiego reżimu

Do czego komunistycznym działaczom
potrzebne były adoptowane dzieci?

Czy chcieli wychować armię
fanatycznych strażników systemu?

Reporter "Superwizjera" TVN natrafił na ślad
procederu, w którym komuniści
zabijali rodziców nowo narodzonych dzieci,
by potem oddawać je na wychowanie
rodzinom wiernych członków partii.

Działo się to w latach stalinowskich.

Jedną z jego tajemnic, dotąd bliżej nieznanych
nawet historykom, jest los dzieci,
odbieranych rodzicom z zamiarem wychowania ich
na zaprzysięgłych obrońców
komunistycznego systemu,
janczarów komunizmu.


Podobnie jak w sowieckiej Rosji, gdzie "bezprizornych", sieroty po rewolucji, gromadzono w domach dziecka i poddawano praniu mózgu, jak w Argentynie w latach wojskowej dyktatury, kiedy specjalnie więziono, a nawet mordowano rodziców, by ich dzieci mogli zaadoptować stronnicy reżimu.

Nieznana jest skala tego procederu w Polsce. Nie wiadomo też, czy miał on charakter sterowanej odgórnie akcji, czy też był wynikiem działania poszczególnych ośrodków ówczesnej władzy na terenie kraju.

Pewne jest, że stało za nim UB.

Poszukiwania reportera "Superwizjera" TVN mogą jednak dać pewne wyobrażenie o jego rozmiarach. Jeden z oficerów UB przekazał do adopcji około 60 małych dzieci.
To przekazywanie do adopcji odbywało się na różne sposoby. Polscy komuniści nie cofali się przed gwałtami, nie cofali się przed morderstwem, by zdobyć dla siebie dzieci. W najbliższym Superwizjerze, w niedzielę o 22.50, będzie można poznać wstrząsającą historię 54-letniego mężczyzny, który niedawno w najbardziej nieoczekiwany sposób dowiedział się, że nie jest dzieckiem swoich rodziców. Poszukiwania doprowadziły go do odkrycia przerażającej prawdy o swoim losie. Najstraszniejsze było jednak to, czego dowiedział się o swojej prawdziwej matce.

Więcej w "Superwizjerze" TVN dziś o 22.50

Onet.pl

18 marca 2007 r.
______________________________


Status kombatanta za walkę z komuną

Beata Maciejewska

2007-04-12, ostatnia aktualizacja 2007-04-12 21:20:45.0

Walczyłeś z komuną, będziesz kombatantem.
Jeszcze przed wakacjami do Sejmu ma trafić
projekt nowelizacji prawa kombatanckiego,
obejmującego również działaczy opozycyjnych.


Już wywołuje kontrowersje.Wojewoda dolnośląski Krzysztof Grzelczyk konsultuje właśnie nową ustawę z organizacjami kombatanckimi. Będzie też rozmawiał z "Solidarnością". Jest orędownikiem nowelizacji prawa kombatanckiego. Nie dlatego, że jako działacz opozycji przedsierpniowej, internowany w stanie wojennym, mógłby dostać status kombatanta.Krzysztof Grzelczyk: - Komunizm skrzywdził wielu ludzi. Nie mieli pracy, siedzieli w więzieniach, stracili zdrowie, a nawet życie. Dziś często żyją w bardzo trudnych warunkach. Znam podziemnych drukarzy, którzy dziś po prostu wegetują. Trzeba dać im satysfakcję moralną i pomoc finansową.Nowa ustawa przyznaje przywileje kombatanckie m.in. osobom, które w latach 1944-1989 działały na rzecz odzyskania przez Polskę niepodległości i suwerenności. Jest jednak warunek: działalność musiała być systematyczna, nielegalna bądź skutkująca represjami. Przy czym za represje ustawodawca uważa śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia na czas powyżej tygodnia, uprowadzenie, pobyt w więzieniu lub innym miejscu odosobnienia oraz zwolnienie z pracy. Szykany za demonstrację, słuchanie Radia Wolna Europa czy ochrzczenie dziecka nie uczynią z nikogo kombatanta.Przywileje pieniężne będą przyznane tylko tym, którzy są w trudnej sytuacji materialnej.Jarosław Krauze, wiceprzewodniczący Zarządu Regionu Dolny Śląsk NSZZ "Solidarność": - Takich osób jest sporo. Staramy się pomagać, choć środki mamy skąpe. Nasze Stowarzyszenie im. Kazimierza Michalczyka przeznaczyło w ciągu ostatnich siedmiu lat na działalność charytatywną prawie 260 tysięcy złotych. A potrzeby są znacznie większe.Krauze ma jednak wątpliwości, czy rozwiązaniem jest przyznanie działaczom opozycyjnym statusu kombatantów. - Jak sprawdzić, czy spełniają warunki postawione przez ustawodawcę? Brakuje dokumentów. Za chwilę okaże się, że większość Polaków to kombatanci. Ale tym, co walczyli o wolną Polskę, coś się należy.Tak samo uważa Jerzy Woźniak, przewodniczący Rady Kombatantów, powołanej przez wojewodę Grzelczyka. Woźniak - żołnierz AK, minister ds. kombatantów w rządzie Jerzego Buzka - podkreśla, że działaczy opozycyjnych trzeba uhonorować. Kwestia tylko jak.Jerzy Woźniak: - Jestem przeciwny wrzucaniu wszystkich do jednego worka. Jednak sytuacja żołnierzy AK czy ludzi walczących z reżimem przed 1956 rokiem była inna niż działaczy podziemnej "Solidarności". Ale moje pokolenie docenia ich wielki wkład w odzyskanie przez Polskę suwerenności. Myślę, że powinni być objęci osobną ustawą.PROJEKT KOMENTUJĄ: Władysław Frasyniuk, jeden z liderów podziemnej "Solidarności", b. więzień politycznyRyzykowny projekt. Zbyt dużo furtek, które pozwalają zdobyć status kombatanta. Za chwilę się okaże, że zasługuje nań każdy urodzony przed 1989 rokiem. Jak z legionami Piłsudskiego, które po odzyskaniu niepodległości rozrosły się do rozmiarów wielkiej armii. Poza tym czym innym być kombatantem wojny z okupacją niemiecką i sowiecką, gdy co dnia ryzykowało się życie, a czym innym działaczem podziemnej "Solidarności". Represje jednak mniejsze.Prawdą jest jednak, że czas naprawić krzywdy, które komuna wyrządziła ludziom. Wielu zostało dyscyplinarnie wyrzuconych z pracy i do końca PRL nie znalazło legalnego zatrudnienia. Teraz wprawdzie mają ten czas zaliczony do emerytury, ale ze składką zerową! Ich emerytury są dużo niższe niż tych, którzy nic nie robili. To wielka niesprawiedliwość, składka powinna być liczona z ówczesnej średniej krajowej i trzeba to jak najszybciej załatwić. Poza tym powinna zostać powołana fundacja - najlepiej przy "Solidarności", odwołującej się przecież do legendy swoich ojców-założycieli - z której wypłacane byłyby zasiłki dla opozycjonistów w trudnej sytuacji materialnej. Dla nich opieka społeczna jest zbyt upokarzająca, nie pójdą tam po pomoc.Kornel Morawiecki, przywódca Solidarności WalczącejJestem za taką ustawą. Po 18 latach od przełomu najwyższy czas naprawić krzywdy. Powiedzmy szczerze, beneficjantami transformacji zostali w większości ludzie komunistycznego systemu. A ci, którzy walczyli o wolną Polskę, poczuli się odsunięci. Zniszczeni przez więzienie, pozostający przez lata bez pracy, żyjący często na marginesie. Jeśli ta ustawa dowartościuje ich moralnie i zapewni w określonych sytuacjach pomoc finansową, choć trochę naprawi stare krzywdy.Józef Pinior, działacz podziemnej "Solidarności", b. więzień polityczny, europosełNie znam jeszcze szczegółów tej ustawy, ale generalnie uważam, że ludziom represjonowanym za walkę z dyktaturą komunistyczną wolna Polska powinna dać jakąś rekompensatę. Na całym świecie wolne państwo bierze odpowiedzialność za tych, którzy doznali krzywd, walcząc o prawa człowieka, demokrację czy suwerenność. Siedziałem w więzieniu z robotnikami z Lubina, pobitymi podczas śledztwa. Już wtedy mieli poważne problemy ze zdrowiem. Państwo powinno takim osobom ułatwić choćby dostęp do lekarzy i specjalistycznych badań. Zalecam jednak ustawodawcom rozwagę, aby nie dopuścić do powstania nieuzasadnionych przywilejów. Warto by było przyjrzeć się, jak takie sprawy rozwiązały inne państwa wychodzące z komunistycznej dyktatury. Poza tym ważne jest, żeby to nowe prawo nie dzieliło. Musi mieć poparcie całego Sejmu.

Beata Maciejewska

Tekst pochodzi z portalu Gazeta.pl - [link widoczny dla zalogowanych] © Agora SA

__________________________________________________

Kuchciński: B. funkcjonariusze SB
utracą przywileje materialne


cheko, PAP 2007-05-04, ostatnia aktualizacja 2007-05-04 14:23:09.0

Zniesienie przywilejów osób odpowiedzialnych
za przestępstwa i represje z okresu PRL
- to jeden z celów przygotowanej przez PiS
tzw. ustawy dezubekizacyjnej.

Jej projekt przedstawił w piątek
na konferencji prasowej
szef klubu PiS Marek Kuchciński.

Kuchciński:

Uwolnimy się od balastu komunizmu - wideo

Jak powiedział, celem proponowanej ustawy
jest uwolnienie "niepodległej Rzeczpospolitej
od tego balastu, w którym jeszcze tkwimy,
balastu ustrojowego komunizmu"
oraz zniesienie "wszelkich przywilejów
osób odpowiedzialnych za przestępstwa
i represje państwa totalitarnego".

Ustawa ma także służyć
- powiedział Kuchciński
- dokończeniu "procesu ujawniania prawdy
o przeszłości, o mrocznych dziejach PRL".


Szef klubu PiS podkreślił, że do tej pory - w procesie lustracji - odnoszono się do współpracowników służb bezpieczeństwa PRL, a proponowana ustawa skupia się na funkcjonariuszach tych służb.Ograniczenie świadczeń emerytalnych b. funkcjonariuszy UB i SB Projekt ustawy przewiduje, że okres pracy w Urzędzie Bezpieczeństwa w latach 1944-56 nie byłby wliczany do emerytury. Natomiast - zgodnie z projektem - funkcjonariusze aparatu bezpieczeństwa PRL pracujący w nim od 1957 roku otrzymywaliby najniższe uposażenia emerytalne.Kuchciński podkreślił na konferencji prasowej, że są także przypadki funkcjonariuszy działających "w obronie niepodległości Polski", którzy wspierali Kościół katolicki i inne organizacje niepodległościowe.W ich przypadku - zgodnie z projektem ustawy - Prezes Rady Ministrów, w porozumieniu ze specjalną 5-osobową komisją badającą takie sytuacje, będzie mógł specjalnym zarządzeniem uznać, że sankcje ustawy tych funkcjonariuszy nie obowiązują.Senator PiS Zbigniew Romaszewski podkreślił, że średnia emerytura generała SB wynosi obecnie 7,5 tys. zł. "Im większy stopień zawinienia funkcjonariusza, tym większa jego emerytura" - stwierdził Romaszewski.Projekt ustawy będzie złożony jeszcze w piątek Kuchciński zapowiedział, że projekt tzw. ustawy dezubekizacyjnej jeszcze w piątek zostanie złożony do laski marszałkowskiej.- Co do ogólnych założeń, projekt ten został przedyskutowany z koalicjantami - powiedział. Jak dodał, "co do szczegółowych" przepisów będzie w najbliższym czasie konsultowany. Przewodniczący klubu PiS dodał, że również część posłów PO zapowiadało poparcie takiego rozwiązania. Jak mówił, PiS liczy, że ci politycy Platformy w tym względzie zdania nie zmienią.

cheko, PAP

Tekst pochodzi z portalu Gazeta.pl - [link widoczny dla zalogowanych] © Agora SA

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

UWAGA !

OSTRZEŻENIE !


Bolszewicka agentura od pewnego czasu zamieszcza
na forum Policyjnego serwisu informacyjnego
materiały pornograficzne .

Pliki te zawierają wirusy mogące zniszczyć PAŃSTWA KOMPUTER .

Otwierając - ryzykujesz zniszczenie twardego dysku !







..

.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum o przestępcach w policyjnych mundurach Strona Główna -> Forum I Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin