o przestępcach w policyjnych mundurach

Paweł · Dołączył: 23 Mar 2006 Posty: 1145 Przeczytał: 0 tematów

GW ujawnia:

Zdunowski dał mi wybór - do łóżka z nim albo Filipkiem

Rozmawiał Marcin Kącki

2006-12-05, ostatnia aktualizacja 2006-12-05 15:17:19.0

Anna Rutkowska b. ekspertka Samoobrony ujawnia "Gazecie", że rok temu otrzymała propozycję seksualną od szefa ekspertów Samoobrony - Kazimierza Zdunowskiego.
Był to warunek, aby otrzymała wynagrodzenie za pisanie posłom wystąpień sejmowych

- dla wydania Gazety Wyborczej on-line pisze Marcin Kącki. Cała rozmowa w środowej Gazecie Wyborczej.Jak trafiła pani do Samoobrony? - Przez Anię Kalatę, obecną minister pracy. Byłyśmy znajomymi od 2000 r., gdy Ania działała w Warszawskiej Izbie Samorządu Gospodarczego. Potem wstąpiła do Samoobrony, a w 2004 r. zaoferowała mi pracę w klubie parlamentarnym. Trafiłam do Kazimierza Zdunowskiego, szefa ekspertów. Ponieważ skończyłam Francuski Instytut Zarządzania dostałam ofertę przy pracach legislacyjnych oraz pisania wystąpień sejmowych posłom Samoobrony z komisji finansów publicznych.Ile pani zarabiała? - Nie zarabiałam. Przez kilka miesięcy słyszałam, że to okres próbny. Już w 2005 r. stanowczo poprosiłam Zdunowskiego o wynagrodzenie, ale on stwierdził, że klub nie ma na razie pieniędzy. W czerwcu ub. roku zauważyłam jednak, że wszyscy eksperci Samoobrony otrzymują godne wynagrodzenie, a ja od roku byłam na okresie próbnym. Początkowo miałam jednorazowe przepustki do Sejmu, a potem dostałam stałą kartę.Zdunowski twierdził, że dobrze piszę i jestem rzetelna. Liczyłam na dobrą pracę.Zdunowski zaczął płacić? - Przeciwnie. Jeszcze w czerwcu tamtego roku przyszłam do jego pokoju w klubie parlamentarnym i zażądałam wynagrodzenia. Wtedy Zdunowski powiedział: zapłacę ci, jak pójdziesz ze mną do łóżka. Byłam zbulwersowana, a on dodał: możesz wybrać, ja albo poseł Filipek.Czy to była poważna oferta? - To nie był żart. To był poważny ton, w którym było żądanie. Wyszłam z tego pokoju, bo byłam w szoku.Co na to Kazimierz Zdunowski? Zapytaliśmy Kazimierza Zdunowskiego jak skomentuje te oskarżenia: - No pamiętam tą panią - odparł.Ona twierdzi, że miała od pana ofertę seksualną. Miał to być warunek do wypłaty wynagrodzenia: - O niczym nie wiem - odparł Zdunowski.Komu Anna Rutkowska mówiła o tym zdarzeniu? Czy była świadkiem podohbnych zachowań ze strony innych posłów Samoobrony? Czy zna inne kobiety, które były molestowane? Odpowiedzi m.in. na te pytania szukaj jutro w Gazecie Wyborczej

Rozmawiał Marcin Kącki

Tekst pochodzi z portalu Gazeta.pl - [link widoczny dla zalogowanych] © Agora SA

.