Forum o przestępcach w policyjnych mundurach Strona Główna o przestępcach w policyjnych mundurach
Policyjny Serwis Informacyjny
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Poseł orze, jak może

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum o przestępcach w policyjnych mundurach Strona Główna -> Kadry IV RP
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł




Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 1145
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 14:14, 20 Wrz 2007    Temat postu: Poseł orze, jak może

Poseł orze, jak może

Jacek Gałęzewski, Marcin Kowalski

2007-09-20, ostatnia aktualizacja 2007-09-19 21:35:32.0


Dzięki meldunkowi w bydgoskiej ruderze,

gdzie w ogóle nie bywa, poseł PiS Tomasz Markowski

zaoszczędził przez sześć lat dobrze ponad 100 tys. złotych.

Dostał je od Sejmu

O tym, że Markowski fikcyjnie zameldował się w Bydgoszczy

i dlatego dostał z Sejmu dotację na mieszkanie w Warszawie,

napisaliśmy wczoraj w bydgoskim dodatku "Gazety".



- Ten artykuł jest wyborczą manipulacją. Znamienne, że ukazuje się po konferencji prasowej, na której krytycznie mówiłem o Antonim Mężydle i Radosławie Sikorskim, którzy opuścili PiS i przeszli na stronę PO - oburzył się Markowski.Poseł ziemi kujawsko-pomorskiej - choć urodzony warszawiak - sześć lat temu zameldował się w obskurnej kamienicy w Bydgoszczy, ale nigdy tam nie zamieszkał. Meldunek dał mu status posła zamiejscowego. A posłowi zamiejscowemu - bez stałego meldunku w stolicy - przysługuje mieszkanie w Domu Poselskim przy Sejmie lub comiesięczna dopłata 2 tys. zł na warszawską kwaterę. Przez sześć lat daje to 144 tys. złotych.W Domu Poselskim Markowski nie mieszka, wynajmuje mieszkanie na koszt Sejmu.- Korzystam z tej dopłaty - przyznaje Markowski. I nie wypiera się, że meldunek w Bydgoszczy jest fikcyjny: - Zameldowała mnie formalnie właścicielka kamienicy, która jest sympatyczką PiS.Ponure podwórko czynszówki przy końcu ul. Gdańskiej. W głębi opuszczona piętrowa oficyna. Na parterze zapuszczone mieszkanie, w oknach zamiast firan zwisają foliowe worki. Widać, że od dawna nie ma gospodarza. Tu właśnie zameldowany jest poseł Markowski, szef bydgoskiego PiS.- U nas na podwórku taka szycha? - Tadeusz Józefiak żwawo przerzuca węgiel z wielkiej hałdy do małych wiaderek. - Coś się chyba panom pomyliło.- Poseł Markowski. Nie widział pan w telewizji?- A jasne, że go znam. Ale bym się dał pokroić, że tu go nigdy nie było. A mieszkam w tej bramie od urodzenia.Józefiak krzyczy do kolegi wychylającego się z okna na piętrze: - Ty, słyszałeś? U nas podobno ten poseł mieszka, od Kaczyńskich.Sąsiad się śmieje: - Tu na parterze? A który poseł by w tej budzie siedział? Oni lepsze mają.Markowski: - Rzeczywiście, nie mieszkam tam ani nie przebywam. Gdy przed sześciu laty trafiłem do Bydgoszczy, żeby kierować PiS, chciałem w ten sposób podkreślić, że jestem na dobre związany z tym miastem.Właścicielka kamienicy przy Gdańskiej Anna Góralczyk: - Pan Markowski został zameldowany w moim lokalu, chociaż w nim nie mieszka. Nie płaci czynszu, bo i za co ma płacić? Kiedyś zameldowałam go na jego prośbę. To wszystko, co mam do powiedzenia.Poseł bywa w Bydgoszczy sporadycznie, wpada na dzień lub dwa, żeby zorganizować konferencję prasową albo spotkać się z partyjnymi podwładnymi. Jego życie toczy się w Warszawie, tam mieszka z rodziną. W stolicy ma też 46-metrowe mieszkanie, które wykazuje od lat w oświadczeniu majątkowym.Ale gdyby w nim się zameldował, straciłby prawo do comiesięcznej dopłaty z Sejmu.Poseł tak to wczoraj tłumaczył agencji PAP: - Naprawdę nie mam swojego mieszkania. Rodzice kiedyś wykupili na mnie mieszkanie, ale ja miałem dostać je po ich śmierci. Mama zmarła, ojciec żyje. O swojej sytuacji poinformowałem Kancelarię Sejmu i uznano, że nie ma przeszkód, bym korzystał z kwatery i otrzymywał dopłatę.Prof. Piotr Kruszyński z UW jest innego zdania: - Jeżeli poseł Markowski rzeczywiście nie przebywa w tym mieszkaniu ani w żaden inny sposób nie jest w stanie udokumentować dłuższego pobytu w Bydgoszczy w lokalu, w którym jest formalnie zameldowany, to dopuścił się przestępstwa polegającego na wyłudzeniu publicznych pieniędzy.Politycy PiS bagatelizują. - Według mojej wiedzy Tomasz Markowski mieszka w Bydgoszczy. Skoro "Gazeta" twierdzi, że tak nie jest, będziemy to wyjaśniać - mówi poseł Marek Suski, rzecznik dyscyplinarny klubu PiS.O naszych ustaleniach poinformowaliśmy też lidera kujawsko-pomorskiego PiS Wojciecha Mojzesowicza. - Aż mi się nie chce wierzyć w to, co opowiadacie - minister nie kryje zdziwienia. - Może to prasowa insynuacja. Przecież za takie postępowanie nawet z partii można być usuniętym.Poseł Markowski nazwał nasze ustalenia polityczną prowokacją i zapowiedział pozew do sądu.

Jacek Gałęzewski, Marcin Kowalski

Tekst pochodzi z portalu Gazeta.pl - [link widoczny dla zalogowanych] © Agora SA








.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum o przestępcach w policyjnych mundurach Strona Główna -> Kadry IV RP Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin