Forum o przestępcach w policyjnych mundurach Strona Główna o przestępcach w policyjnych mundurach
Policyjny Serwis Informacyjny
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Seks-afera: nowe zeznania mogą pogrążyć Andrzeja Leppera

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum o przestępcach w policyjnych mundurach Strona Główna -> Kadry IV RP
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł




Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 1145
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 12:31, 20 Gru 2006    Temat postu: Seks-afera: nowe zeznania mogą pogrążyć Andrzeja Leppera

Seks-afera: nowe zeznania mogą pogrążyć Andrzeja Leppera

Marcin Kącki, kwinto

2006-12-20, ostatnia aktualizacja 2006-12-20 07:40:49.0

To być może przełom w śledztwie "praca za seks w Samoobronie". Nowe zeznania mogą pogrążyć Andrzeja LepperaProwadząca śledztwo łódzka prokuratura ma już zeznania pierwszej szefowej biura poselskiego Stanisława Łyżwińskiego w Tomaszowie Mazowieckim. Pracowała ona tam od 2001 do 2002 r. i była świadkiem wydarzeń w biurze. Potem zastąpiła ją Aneta Krawczyk.Gdy powstawał reportaż "Praca za seks w Samoobronie" ("Gazeta" z 4 grudnia 2006), w którym ujawniliśmy aferę, mieszkająca od dwóch lat w Anglii kobieta opowiedziała nam, jak skontaktowała Łyżwińskiego z Anetą Krawczyk. I że Krawczyk oddała się Lepperowi w zamian za obietnicę pracy.Pierwsza szefowa biura Łyżwińskiego powiedziała wtedy "Gazecie", że "po tym, co widziała w Samoobronie, nie chce wracać do kraju". W poniedziałek została przesłuchana przez prokuratora w polskim konsulacie w Londynie.Zeznała, że:• Łyżwiński kazał jej w 2001 r. przyjechać do Warszawy w celach seksualnych. Odmówiła, więc polecił znaleźć „jakąś koleżankę”. Tak w ręce Łyżwińskiego wpadła będąca w trudnej sytuacji finansowej Aneta Krawczyk;• Aneta Krawczyk w 2001 r. wróciła z Warszawy roztrzęsiona i prosiła ją o pomoc, mówiąc, że Lepper zmusił ją do seksu w pokoju hotelu sejmowego i obiecał pracę;• widziała, jak Łyżwiński molestuje Anetę Krawczyk i jeszcze jedną kobietę w swoim biurze poselskim;• widziała, jak asystent Łyżwińskiego, technik weterynarii Jacek Popecki, robi zastrzyki Anecie Krawczyk, która była już w zaawansowanej ciąży. Popecki miał wtedy mówić, że to oxytocyna, która załatwi sprawę ciąży. Miało do tego dojść w biurze ówczesnej posłanki Doroty Kwaśniewskiej (pod jej nieobecność).Nowy świadek potwierdza zatem zeznania Anety Krawczyk.Wczoraj łódzcy prokuratorzy pojechali na naradę do Janusza Kaczmarka, szefa Prokuratury Krajowej. W chwili zamykania tego wydania "Gazety" nie znaliśmy wyników narady.Do tej pory o odbyciu stosunków seksualnych z Lepperem w zamian za pracę zeznała tylko Krawczyk. Dwie inne kobiety, które prokuratura ma wkrótce przesłuchać, mówią tylko o ofercie, którą miał im złożyć pijany Lepper - kariera za wspólną noc.Na temat molestowania seksualnego przez Łyżwińskiego, b. wiceprzewodniczącego Samoobrony i jednego z najbliższych współpracowników Leppera, zeznało już siedem innych kobiet. Lepper długo go bronił, ale w końcu wyrzucił z partii.Jak powiedział nam jeden z prokuratorów, Łyżwiński ma zarzuty "jak w banku". Wymaga to najpierw uchylenia mu immunitetu poselskiego.Prokuratorzy chcą też wezwać ponownie Popeckiego - asystenta Łyżwińskiego. Mogą mu przedstawić zarzuty nielegalnej aborcji i działania ze szkodą dla zdrowia Anety Krawczyk. Prokuratorom brakuje tylko opinii biegłych, którzy badają przebieg ciąży Krawczyk i porodu.Popecki byłby drugą osobą związaną z Łyżwińskim, która dostaje zarzuty w tej aferze. W sobotę usłyszał je Franciszek Irzyk, który namawiał molestowaną działaczkę partii, by nie pogrążała Łyżwińskiego (ujawniła to "Gazeta" i program TVN "Uwaga").Prokuratorzy mają już zeznania ponad 60 osób. Wczoraj przesłuchano kolejne trzy, w tym dwoje parlamentarzystów Samoobrony - Elżbietę Wiśniowską i Krzysztofa Sikorę. Treści ich zeznań nie znamy.Wiemy jednak, że była działaczka małopolskiej Samoobrony, którą do seksu za pracę nakłonił Łyżwiński, zeznała, że Wiśniowska była wtedy w pobliskim pokoju hotelowym.Sikora zaś miał udaremnić molestowanie ekspertki Samoobrony Anny Rutkowskiej przez Bogdana Sochę. Rutkowska zeznała bowiem, że na jednej z imprez Socha namawiał ją do spędzenia "upojnej nocy", a wtedy Sikora wezwał mu taksówkę. Sikora wcześniej mówił mediom, że taksówkę zamawiał, ale o molestowaniu nie wiedział.

ŹRÓDŁO: Marcin Kącki, kwinto

Tekst pochodzi z portalu Gazeta.pl - [link widoczny dla zalogowanych] © Agora SA





.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum o przestępcach w policyjnych mundurach Strona Główna -> Kadry IV RP Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin