Forum o przestępcach w policyjnych mundurach Strona Główna o przestępcach w policyjnych mundurach
Policyjny Serwis Informacyjny
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

W sądach : równi i równiejsi .

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum o przestępcach w policyjnych mundurach Strona Główna -> Sądownictwo IV i V RP
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł




Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 1145
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 9:34, 07 Kwi 2006    Temat postu: W sądach : równi i równiejsi .

W sądach : równi i równiejsi .
Sędziowie! VIP-a wzywamy uprzejmie .

Bogdan Wróblewski 07-04-2006, ostatnia aktualizacja 06-04-2006 20:43

Prezes Sądu Okręgowego w Warszawie wydała zarządzenie nr 50/2006 polecające sędziom niezwykły tryb wzywania VIP-ów na rozprawy. Zamiast standardowych wezwań dostawać mają specjalne, akceptowane przez prezesów sądów pisma.Jak zatem wzywać VIP-ów? Pisma "należy przygotowywać ze szczególną starannością i dbałością" o ich treść i formę. Zwykłe druczki sądowe nie mają tu zastosowania. "Wezwania należy przygotowywać w formie pism" - nie pozostawia wątpliwości pani prezes. Poleca nie stosować "skrótów nazw organów, instytucji, aktów prawnych".Zarządzenie datowane na 15 marca obejmuje "osoby zajmujące wysokie stanowiska państwowe". I prezes Beata Waś wymienia: prezydenta RP, sekretarzy i podsekretarzy stanu w jego Kancelarii, marszałków Sejmu i Senatu, prezesa Rady Ministrów, ministrów, sekretarzy, podsekretarzy stanu, wojewodów oraz osoby pełniące najwyższe funkcje w samorządzie terytorialnym, "jak również osoby wchodzące w skład pozostałych organów konstytucyjnych". Rzecz dotyczy więc też posłów, senatorów, sędziów Trybunału Konstytucyjnego itp. Sędziowie mogą być w kłopocie, bo nie wszyscy z 460 posłów to znane twarze. Zaskakuje brak precyzji, jeśli chodzi o samorząd - czy naczelnemu architektowi miasta na prawach powiatu należy się już od sądu szacunek?Specjalne obowiązki na prezesów sądów rejonowych nakłada nowa procedura. Otóż 40 dni przed rozprawą muszą zaakceptować "projekt stosownego pisma". Te adresowane do prezydenta, premiera, marszałków, prezesów Sądu Najwyższego i Trybunału Konstytucyjnego oraz NIK prezes Waś akceptować będzie osobiście.Skąd pomysł podzielenia sądowej klienteli na lepszych i gorszych? Wyjaśnia rzecznik pani prezes, sędzia Wojciech Małek: - Pomysł nie jest nowy. Podobne, choć bardziej lakoniczne zarządzenie wydane zostało w 2000 r. po procesie prezydenta z dziennikiem "Życie". Konfuzję wzbudziło obcesowe wezwanie "ob. Kwaśniewskiego Aleksandra" wysłane przez kierownika sekretariatu. - Chodzi o to, by nie było kłopotów z doręczaniem wezwań takim osobom - dopowiada sędzia Małek. - A były kłopoty? - pytamy. - Zdarzało się np. wezwanie przez telefon, i to na ostatnią chwilę - mówi sędzia.Chodzi o sytuację z grudnia, gdy prezydent elekt Lech Kaczyński wezwany został w taki sposób jako świadek w procesie przed sądem pracy. Skończyło się - według naszych źródeł w sądzie - "dywanikiem" u wiceministra sprawiedliwości Andrzeja Kryże.Z kolei w końcu lutego prezes PiS Jarosław Kaczyński dostał zwykłe wezwanie jako świadek w sprawie karnej o oszustwo. To zdaje się przesądziło sprawę. Czy poza panami Kaczyńskimi ktoś wyraził dezaprobatę z formy wezwania? - Szczerze mówiąc, o innych przypadkach nie słyszałem - odpowiada Wojciech Małek.- To podważanie zaufania do instytucji państwa, bo ludzie mogą dojść do przekonania, że sądy nie są niezawisłe, jeśli różnicują obywateli - mówi Julia Pitera (PO). Jako radna Warszawy i jako poseł kilka razy stawała przed sądami. - To troszkę operetka, może pani prezes jest z Krakowa, bo tam się do mnie zwracali "panie magistrze" - dziwi się mec. Henryk Dzido, wielokrotnie reprezentujący przed sądami marszałka Andrzeja Leppera. - Sądy do pana Leppera wysyłały standardowe wezwania adresowane na klub parlamentarny albo do rodzinnego Zelniewa. I ja nie widzę w tym nic złego.Sprawdziliśmy, że w krakowskich sądach podobne zarządzenie nie obowiązuje. W Płocku też nie. - Nie dzielimy ludzi na VIP-ów i innych - mówi sędzia Dariusz Wysocki, przewodniczący wydziału karnego w Płocku. Choć przyznaje, że czasami wezwania nie są standardowe (na przykład kierowane do matki, gdy przesłuchane ma być dziecko). Sędzia Waldemar Żurek ze Stowarzyszenie Sędziów "Iustitia": - Jeżeli poseł Jan Kowalski ma sprawę sądową o dział spadku po babci, to jest na niej Janem Kowalskim. Nie widzę podstawy prawnej dla tego zarządzenia i kłóci się ono z moim poczuciem sprawiedliwości, to dzielenie ludzi stających przed sądami.A sędzia Małek informuje, że prezes Waś już pracuje nad nową wersją zarządzenia, które ma ograniczyć liczbę osób uprawnionych do specjalnego traktowania.

ŹRÓDŁO: Bogdan Wróblewski

Tekst pochodzi z portalu Gazeta.pl - [link widoczny dla zalogowanych] © Agora SA


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum o przestępcach w policyjnych mundurach Strona Główna -> Sądownictwo IV i V RP Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin