Forum o przestępcach w policyjnych mundurach Strona Główna o przestępcach w policyjnych mundurach
Policyjny Serwis Informacyjny
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wypadek na czerwonym? No to umarzamy

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum o przestępcach w policyjnych mundurach Strona Główna -> Sądownictwo IV i V RP
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł




Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 1145
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 15:26, 18 Kwi 2008    Temat postu: Wypadek na czerwonym? No to umarzamy

Wypadek na czerwonym?

No to umarzamy


Karol Dolecki 2008-04-17, ostatnia aktualizacja 2008-04-16 18:47:00.0


Co grozi kierowcy, który wjechał na skrzyżowanie przy czerwonym świetle i spowodował poważny wypadek? W toruńskim Sądzie Rejonowym nic. I to za przyzwoleniem prokuratury.Z zadziwiającej wyrozumiałości sądu i śledczych skorzystała Ewa T. W marcu ub.r. kobieta doprowadziła - w wyżej opisanych okolicznościach - do karambolu na Szosie Lubickiej w Toruniu. Trafiła swoją hondą civic w bok opla corsy, który po zapaleniu zielonego światła wyjechał z ul. Ślaskiego. Staranowany wóz wylądował na trawniku, a prowadząca go Mirosława W. - na szpitalnym łóżku ze złamaną miednicą. Leczenie i rehabilitacja trwały ponad pół roku.Policja uznała, że była to... kolizja. Ukarała Ewę T. mandatem i zapomniała o sprawie. Do toruńskiej prokuratury rejonowej przekazała ją dopiero po kilku tygodniach, gdy upomniała się o to sama pokrzywdzona. Ale i tam Mirosława W. nic nie wskórała. Oskarżyciele wysłali do sądu wniosek o warunkowe umorzenie postępowania, uznając że "wina i społeczna szkodliwość czynu nie były znaczne". A sędzia Maciej Michałowski w grudniu ub.r. przyklepał go na jednym krótkim posiedzeniu. Uznał, że "nieumyślne naruszenie zasad ruchu drogowego" przez Ewę T. było "konsekwencją chwili nieuwagi, spowodowanej oślepieniem przez słońce". - To był pierwszy tak słoneczny dzień w ub.r. Nie widziałam żadnych świateł - utrzymywała Ewa T.Sąd zobowiązał ją jedynie do wpłacenia 1 tys. zł na fundację Zielony Liść i pokrycia niewielkich kosztów.- Orzeczenie jest kuriozalne. Płynie z niego wniosek, że kierowca może jechać gdzie chce, nawet jeśli nie widzi drogi - kpi mec. Marek Porada, pełnomocnik Mirosławy W., który wytoczył sprawę w sądzie odwoławczym.Podczas rozprawy apelacyjnej wytknął sądowi i prokuraturze, że nawet nie zbadały jak szybko jechała Ewa T. - A co by było, gdyby nie została oślepiona? Czy zdołałaby wyhamować z tej prędkości przed skrzyżowaniem? - mnożył wątpliwości i nie przebierając w słowach zaczął wykazywać, że linia obrony Ewy T. mija się z prawdą.Swój wywód oparł na sporządzonej tuż po wypadku policyjnej notatce, która niewiadomych powodów nie była dowodem w sprawie. Co z niej wynika? Sprawczyni przyznała się wówczas funkcjonariuszowi, że... "była zamyślona, roztargniona i nie zwracała uwagi na sygnalizację". - Wersja ze słońcem jest więc ordynarnym kłamstwem, w które uwierzył sąd - grzmiał adwokat.Przypomniał, że jazda na czerwonym świetle jest najsurowiej karanym wykroczeniem drogowym, a nie obserwowanie drogi przez kierowcę jest umyślnym naruszeniem przepisów. - Tymczasem pogląd sądu jest taki: wymyśl coś, to będziesz mógł jeździć na czerwonym świetle i nic ci nie grozi. Bo skoro jest to działanie nieumyślne, to nigdy nie ma winy - drwił Porada.Jego argumenty podzieliła... prokuratura, która sama nie wywodziła apelacji. - Za dużo tu wątpliwości, orzeczenie powinno być uchylone - stwierdził obecny na sali oskarżyciel z Prokuratury Okręgowej.Zgodził się z nimi sąd odwoławczy - przekazał sprawę sądowi rejonowemu do ponownego [link widoczny dla zalogowanych] Dolecki

Tekst pochodzi z portalu Gazeta.pl - [link widoczny dla zalogowanych] © Agora SA


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum o przestępcach w policyjnych mundurach Strona Główna -> Sądownictwo IV i V RP Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin