Paweł
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 1145
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 14:36, 17 Lut 2008 Temat postu: "Infiltrator" Szczepański |
|
|
.
Macierewicz: "Komorowski ujawnił tajemnicę",
prokuratura zawiadomiona
Poseł PiS, Antoni Macierewicz złożył do prokuratury
zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa
przez marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego.
Chodzi o wpuszczenie szefa biura prasowego kancelarii Sejmu
do sali obrad podczas tajnego posiedzenia.
Jak powiedział w niedzielę rano Macierewicz,
chodzi o to, że "szef biura prasowego kancelarii Sejmu
Jarosław Szczepański był osobą nieuprawnioną
do brania udziału w tajnym posiedzeniu,
ponieważ nie jest posłem oraz nie ma dostępu
do informacji tajnych".
"Taką klauzulą były objęte obrady Sejmu" - przypomniał.
- To jest czyn, który jest kwalifikowany
jako złamanie tajemnicy państwowej,
udostępnienie osobie niepowołanej tajemnicy państwowej.
To czyn wskazany jako przestępstwo w ustawie
o informacji niejawnej i w Kodeksie karnym - wyjaśnił Macierewicz.
Według niego niedopuszczalnym działaniem marszałka Komorowskiego było także to, że nie powiadomił o fakcie prokuratury, a jedynie ukarał Szczepańskiego i szefa straży marszałkowskiej wewnętrzną karą dyscyplinarną.
Macierewicz dodał, że zawiadomienie do prokuratury dotyczy także samego Szczepańskiego, który "nie mając do tego uprawnień, świadomie wszedł na utajnione obrady".
(...)
"Infiltrator" Szczepański
W raporcie - sygnowanym przez Macierewicza jako szefa komisji weryfikacyjnej WSI - napisano, że w latach 2000-2002, jako wiceszef Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, Szczepański informował WSI o planach zmian personalnych w zagranicznych placówkach TVP, a po odejściu z TVP był gotów do infiltracji m.in. "Rzeczpospolitej" lub "Wprost", bądź też "innej związanej z jego profesją instytucji".
Szczepański (działacz opozycji w PRL) zaprzeczył temu i wytoczył proces MON za słowa z raportu na jego temat.
"Tajne" posiedzenie
Na początku lutego odbyło się utajnione posiedzenie Sejmu, podczas którego minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski przedstawił posłom informację o skali podsłuchów i prowokacji. Następnego dnia "Rzeczpospolita" ujawniła zapis z informacji. Sprawą przecieku zajęła się prokuratura.
Podczas obrad szef biura prasowego kancelarii Sejmu Jarosław Szczepański wszedł na chwilę do sali obrad, aby przekazać marszałkowi informację o planowanej konferencji prasowej PiS. Jak tłumaczył Komorowski, Szczepańskiego wpuścił szef straży marszałkowskiej. Zarówno Szczepański, jak i szef straży, zostali ukarani naganą. Według Komorowskiego, cała sprawa "nijak się ma do problemu wycieku informacji niejawnych z Sejmu".
PAP ; GW .
2008-02-17
.
Post został pochwalony 0 razy
|
|