Forum o przestępcach w policyjnych mundurach Strona Główna o przestępcach w policyjnych mundurach
Policyjny Serwis Informacyjny
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Szef drogówki pilnuje, jak policjanci parkują ...

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum o przestępcach w policyjnych mundurach Strona Główna -> Ciekawostki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł




Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 1145
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 16:14, 09 Sty 2011    Temat postu: Szef drogówki pilnuje, jak policjanci parkują ...

Szef drogówki pilnuje, jak policjanci parkują ...


Piotr Żytnicki 2011-01-07, ostatnia aktualizacja 2011-01-07 18:42:15.0

Naczelnik drogówki kazał odholować spod komendy zaparkowany na zakazie samochód oficera z wydziału kontroli. Policjant w odwecie doniósł na naczelnika do prokuratury
Przez 11 lat wydziały poznańskiej policji rozrzucone były po całym mieście. Latem policja przeprowadziła się do nowej komendy w dawnych pruskich koszarach przy ul. Szylinga. Problem w tym, że przed komendą nie ma parkingu, a wzdłuż ulicy obowiązuje zakaz zatrzymywania.

To stało się przyczyną konfliktu, który wybuchł pod koniec czerwca. Policjanci pracowali już w nowej siedzibie, choć oficjalne otwarcie zaplanowano dopiero za kilkanaście dni. Podinspektor Andrzej G. z wydziału kontroli przyjechał do pracy swoim oplem. Zaparkował w zatoczce przy bramie wjazdowej. Dwie godziny później na jego biurku zadzwonił telefon. Pomoc drogowa wciągała na lawetę samochód inspektora. Andrzej G. wybiegł przed komendę. Zobaczył policjantów z drogówki. Ci wyjaśnili, że auto kazał usunąć ich szef - naczelnik Józef Klimczewski.

Andrzej G. kazał policjantom zadzwonić do Klimczewskiego, by odwołał swoje polecenie. Naczelnik jednak zdania nie zmienił.

Nazajutrz Andrzej G. powiadomił prokuraturę o przekroczeniu obowiązków przez Klimczewskiego. Jego zdaniem samochód zaparkował legalnie, bo zakaz zatrzymywania nie dotyczył zatoczki. To samo oświadczył dzień wcześniej Klimczewskiemu, gdy po południu spotkali się w wydziale kontroli. Szef drogówki powiedział wtedy Andrzejowi G., że może odebrać auto z policyjnego parkingu, a sprawa skończy się na upomnieniu. Ale oficer zażądał odstawienia samochodu pod komendę i skierowania sprawy do sądu.

Kilka godzin po incydencie pod znakiem zatrzymywania pojawiła się tabliczka "Dotyczy również zatoki". Zamontowali ją pracownicy Zarządu Dróg Miejskich.

Prokuratura tymczasem wzięła do ręki kodeks drogowy, by rozstrzygnąć, czy samochód stał legalnie. I wyszło jej, że nie, bo nie była to zatoczka postojowa, a wjazdowa. To zaś część ulicy, na której obowiązuje zakaz zatrzymywania. A zamontowana w pośpiechu tabliczka? Prokuratura uznała, że ma jedynie charakter informacyjny. I dodała, że samochód Andrzeja G. tarasując wjazd, powodował zagrożenie, utrudniał płynność ruchu i ograniczał widoczność przy wyjeździe z komendy.

A konkluzja była taka: skoro opel Andrzeja G. parkował nielegalnie, to naczelnik drogówki nie przekroczył uprawnień. I prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa. Jej decyzję podtrzymał sąd.

Gdy pytamy o Andrzeja G. w komendzie przy ul. Szylinga, słyszymy, że już w niej nie pracuje. Sekretarki w kadrach nabierają wody w usta. W końcu odnajdujemy Andrzeja G. w wydziale konwojowym w komendzie wojewódzkiej. - Nie chcę rozmawiać już o tej sprawie. Dla mnie jest zamknięta - mówi Andrzej G. i odkłada słuchawkę. Także naczelnik Klimczewski nie chce rozmawiać o tej sprawie.

- Andrzej G. pracował w ośrodku szkolenia policji, który został jednak zlikwidowany. Na kilka miesięcy został oddelegowany do komendy miejskiej. Jego przeniesienie nie ma żadnego związku z historią z samochodem - twierdzi rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak.

A dlaczego policjant musiał parkować na zakazie? Borowiak przyznaje, że z miejscami parkingowymi pod nową komendą jest kłopot. Co prawda na jej tyłach znajduje się niewielki parking, ale ledwo mieszczą się tam radiowozy. - Nigdzie nie jest zapisane, ile miejsc parkingowych ma przypadać na instytucję publiczną. Proszę zobaczyć, co dzieje się pod sądami na Młyńskiej czy al. Marcinkowskiego albo pod Urzędem Miasta na pl. Kolegiackim. Tam również jest kłopot z zaparkowaniem - mówi Borowiak. I podpowiada, że interesanci komendy mogą zostawić auto na płatnym parkingu przy ul. Kraszewskiego. - Miejsca parkingowe są też przy ul. Bukowskiej i Grunwaldzkiej - dodaje rzecznik.

Policja nie prowadzi statystyk mandatów wystawionych za złe parkowanie w pobliżu komendy. Andrzej Borowiak zapewnia jednak, że policjanci przede wszystkim starają się pouczać kierowców, a mandat czy odholowanie auta to ostateczność. Przeczy temu historia poznańskiego taksówkarza, który na antenie telewizji WTK opowiadał, że dostał mandat, gdy na chwilę zatrzymał się przed komendą, by wysadzić pasażerkę. Nie pomogły tłumaczenia.

Tymczasem za komendą jest duży plac, na którym można by urządzić parking. Problem w tym, że należy do wojska (koszary, w których jest komenda, także były wojskowe, ale zostały przekazane policji).

Borowiak: - Komendant wojewódzki prowadzi rozmowy z Ministerstwem Obrony Narodowej na temat przekazania tego placu. To powinno rozwiązać problemy parkingowe, choć o terminach na razie trudno mówić.

Tekst pochodzi z portalu Gazeta.pl - [link widoczny dla zalogowanych] © Agora SA


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum o przestępcach w policyjnych mundurach Strona Główna -> Ciekawostki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin