Paweł
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 1145
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 15:55, 09 Gru 2006 Temat postu: B. działaczka: Łyżwiński kazał, abym z nim spała |
|
|
B. działaczka: Łyżwiński kazał, abym z nim spała .
Rozmawiał Marcin Kącki
2006-12-09, ostatnia aktualizacja 2006-12-09 12:00:33.0 Rozmowa z była działaczką Samoobrony w Małopolsce, która wczoraj zeznawała w prokuraturzeCo Pani zeznała w prokuraturze? Była działaczka Samoobrony w Małopolsce: Powiedziałam, że kilkakrotnie musiałam spać z Łyżwińskim.Dlaczego? Bo to był jego szantaż, aby dostać pracę.I gdzie Pani ją dostała? Najpierw pracowałam w strukturach partii w Małopolsce. Łyżwiński decydował, kto jest tam zatrudniony, bo oprócz szefowania Samoobronie w Łodzi był również pełniącym obowiązki szefa na Małopolskę.Nie jest już Pani w partii? Niezupełnie. Przestałam w niej pracować, ale Łyżwiński przerzucił mnie do państwowej agencji. I nadal chciał, aby z nim spać.Groził? Jednoznacznie dawał do zrozumienia, że praca jest za seks. I nadal mi kazał, abym z nim spała. Wiedziałam, że gdy ma przyjechać do Małopolski, to będzie chciał się spotkać.Mówiła Pani prokuraturze o innych kobietach szantażowanych w ten sposób? Mówiłam, bo słyszałam o takich przypadkach.Ale wcześniej nie chciała Pani iść do prokuratury. Dlaczego? Teraz, gdy dziewczyny się ujawniły... No wiem, że nie byłam pierwsza. A poza tym ja jeszcze mam tę pracę.
ŹRÓDŁO: Rozmawiał Marcin Kącki
Tekst pochodzi z portalu Gazeta.pl - [link widoczny dla zalogowanych] © Agora SA
.
Post został pochwalony 0 razy
|
|