o przestępcach w policyjnych mundurach

Paweł · Dołączył: 23 Mar 2006 Posty: 1145 Przeczytał: 0 tematów

Koalicjanci czyli

Szemrane władze Samoobrony

Szymon Jadczak

2007-03-19, ostatnia aktualizacja 2007-03-19 20:47:38.0

Władze w krakowskiej Samoobronie
przejęli ludzie z "przeszłością".

Przewodniczącym został Jan J.,
któremu łódzka prokuratura zarzuca udział
w zorganizowanej grupie przestępczej
i narażanie PKP na stratę ponad 41 mln zł.

Do zarządu wszedł również Zbigniew Baran,
który ma na koncie wyrok za płatną protekcję.
- Jak można takich ludzi wybierać,
a potem się dziwią, że mamy poparcie w mieście
na poziomie jednego procenta
- pukają się w głowę
działacze małopolskiej Samoobrony.

Ich oburzenie wywołały sobotnie wybory do krakowskich władz partii. W klubie Nad Kotłowem zgromadziło się 46 działaczy, z posłem Jerzym Zawiszą na czele, zawiadującym małopolskimi strukturami partii Andrzeja Leppera. Ich głosami przewodniczącym w Krakowie został Jan Janik.Wiedział, nie powiedział W przeszłości J., były dyrektor generalny PKP, zasłynął w 2002 r. jako główny bohater afery wekslowej, ujawnionej przez "Gazetę". Jako szef kolei wystawił lub poręczył weksle na 850 mln zł. Po ponad dwóch latach śledztwa łódzka prokuratura zarzuciła mu udział w zorganizowanej grupie przestępczej i narażenie kolejowych spółek na ponad 41 mln zł strat. Obecnie proces w tej sprawie toczy się przed łódzkim sądem. Janik zasiada na ławie oskarżonych z 15 innymi osobami, grozi im nawet 15 lat więzienia.- To, co w życiu zrobiłem, to zrobiłem - komentuje filozoficznie Jan Janik. Czy poinformował o zarzutach i procesie kolegów? - Ci, co mieli wiedzieć, wiedzieli - odpowiada tajemniczo.Gwarantuje przejrzystość Z kolei Zbigniew Baran, który w sobotę wszedł do zarządu krakowskiej Samoobrony, wizyty w sądzie ma za sobą. Jesienią 2004 r. krakowski przedsiębiorca pogrzebowy został skazany na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata i 50 tys. zł grzywny. Sąd uznał go winnym płatnej protekcji - Baran, powołując się na wpływy u prezydenta Krakowa (był członkiem jego komitetu wyborczego), miał zaoferować byłemu dyrektorowi urzędu miasta posadę szefa Zarządu Cmentarzy Komunalnych. Tę aferę również ujawniła "Gazeta".- Jeżeli nie pomogę, to na pewno nie zaszkodzę partii. Jestem gwarantem przejrzystości - twierdzi Zbigniew Baran. - Zresztą karanych osób jest w polityce od groma, niedługo nie będzie się miał kto nią zajmować. W moim przypadku sąd się pomylił, to była prowokacja wymierzona w profesora Jacka Majchrowskiego.Będzie się z czym zmagać Co na to poseł Józef Zawisza, szef małopolskiej Samoobrony? - O tych sprawach dowiaduję się od pana. To poważne zarzuty. Zaraz po powrocie z Londynu będziemy się z nimi zmagać - usłyszeliśmy wczoraj od niego.Oprócz wymienionych osób do zarządu krakowskiej Samoobrony weszła jeszcze jedna bohaterka tekstów "Gazety" - Bogumiła Rybiałek. Działaczka partii Leppera, od sierpnia zasiadająca w radzie nadzorczej Radia Kraków, w latach 90. prowadziła komunalną spółkę zarządzającą hotelem Luna w Nowej Hucie. Przybytek, który był znany z pokoi wynajmowanych na godziny, zlikwidowano z powodu strat i wątpliwego wizerunku.Szymon Jadczak

Tekst pochodzi z portalu Gazeta.pl - [link widoczny dla zalogowanych] © Agora SA