Paweł
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 1145
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 4:24, 14 Sty 2007 Temat postu: PiS chce uznać Służbę Bezpieczeństwa za organizację przestęp |
|
|
PiS chce uznać Służbę Bezpieczeństwa za organizację przestępczą
NaszeMiasto.pl
12 . 01 . 2007 r.
Esbecy się nie boją?
wczoraj
PiS chce uznać Służbę Bezpieczeństwa za organizację przestępczą, ujawnić nazwiska funkcjonariuszy, zakazać im pracy w instytucjach publicznych oraz odebrać przywileje emerytalne.
Co na to byli esbecy? - Kaczyńscy chcą dać ludziom igrzyska, żeby odwrócić ich uwagę od spraw naprawdę ważnych.
600 zł zamiast 5 tys.
PiS chce te sprawy uregulować nową ustawą - i to jak najszybciej. Nie wiadomo dokładnie ilu osób w Polsce będą dotyczyć jej zapisy. SB rozwiązano w 1990 r. O przyjęcie do nowych służb specjalnych, policji i MSW mogli ubiegać się jedynie esbecy pozytywnie zweryfikowani przez resortowe komisje kwalifikacyjne. Z 24 tys. funkcjonariuszy bezpieki przed komisjami stanęło 14 tys. Większość - 10,5 tys. - zweryfikowano pozytywnie. Ocenia się, że dziś w policji pracuje około 8 tys. byłych funkcjonariuszy SB. W cywilnych służbach specjalnych jest ich mniej - około kilkuset. Ilu byłych esbeków pobiera emerytury? Tego dokładnie nie wie nikt. Ostrożne szacunki mówią o 20 tys. osób. Szefowie poszczególnych departamentów i wydziałów SB dostają od 3 do 5 tys. zł miesięcznie. Funkcjonariusze zajmujący niższe stanowiska i posiadający krótszy staż otrzymują od 2 do 3,5 tys. zł. Jeżeli PiS udałoby się przeforsować w Sejmie "ustawę antyubecką", dostawaliby najniższą emeryturę, która wynosi obecnie niecałe 600 zł.
Posadźcie albo dajcie żyć
Byli esbecy do których udało nam się dotarzeć, nie są zachwyceni propozycjami PiS. W Nowym Sączu żaden nie zgodził się na ujawnienie nazwiska. - Nie znam szczegółów tej zabawy, ale to zabawa niebezpieczna. Ludzie mają dość lustracji i dekomunizacji - mówi esbek, który pozytywnie przeszedł weryfikację i do niedawna pracował w policji. - Obowiązuje Konstytucja, nie można odbierać ludziom nabytych praw tylko dlatego, że akurat Kaczyńscy chcą dać ludziom igrzyska - to opinia innego esbeka, pracującego w III RP jako policjant. Na argument, że ustawa antyubecka uderzy przede wszystkim w tych funcjonariuszy SB, którzy dopuścili się zbrodni komunistycznych usłyszeliśmy: - Jeżeli dawał ludziom popalić i działał niezgodnie z prawem, to go posadźcie, a jeżeli nic na niego nie macie, to dajcie mu żyć. Ludzi resortu najbardziej oburza propozycja uznania SB w całości za organizację przestępczą. - PRL należało do ONZ, było uznawane przez 130 państw na świecie. Ludzie, których chce się uznać za przestępców, pracowali w tym czasie w legalnych organach. Nie może być tak, że 20 lat temu coś było legalne, a teraz jest nielegalne - mówi jeden z byłych esbeków z Nowego Sącza.
To są igrzyska
Andrzej Szczepański, ostatni szef SB w Zakopanem, nie obawia się wejścia w życie nowej ustawy. - Mówią o SB, że to organizacja przestępcza. Zbiorowa odpowiedzialność idzie do lamusa. Każdego należy potraktować indywidualnie. Jeżeli coś do kogoś mają, niech zajmie się nim prokurator, niech stanie przed sądem i niech otrzyma wyrok. Wtedy niech emeryturę mu obniżają - mówi. - Ujawnienia listy nazwisk funkcjonariuszy SB nie boję się. W tej chwili jestem w Zakopanem chyba najbardziej znanym esbekiem. Nie boję się też kar. Jego zdaniem propozycja uchwalenia "ustawy antyubeckiej" pojawiła się w związku z noworocznymi podwyżkami cen i powołaniem Sławomira Skrzypka na prezesa NBP. - Władze chcą w ten sposób odwrócić uwagę ludzi od spraw poważnych, jakie się obecnie dzieją w państwie. To są igrzyska. Jak nie ma chleba, właśnie igrzyska daje się ludziom.
HAK, HSZ, WH - Gazeta Krakowska
.
Post został pochwalony 0 razy
|
|