Paweł
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 1145
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 2:52, 26 Sty 2007 Temat postu: Podejrzana transakcja z Polmozbytem |
|
|
Podejrzana transakcja z Polmozbytem
sid 2007-01-25, ostatnia aktualizacja 2007-01-25 21:13:35.0
Policjanci z Centralnego Biura Śledczego zatrzymali wczoraj Marka F., krakowskiego przedsiębiorcę i
bratanka proboszcza bazyliki Mariackiej.
Według prokuratury jest zamieszany w podejrzaną sprzedaż działki należącej do Polmozbytu.Marka F., znanego w Krakowie przedsiębiorcę z branży hotelarskiej, zatrzymano ok. godz. 10 rano. Przez cały dzień trwały przeszukania z jego udziałem, po południu był przesłuchiwany. Prokuratura zamierza mu postawić zarzut narażenia Polmozbytu na szkodę wielkich rozmiarów oraz nakłonienia rzeczoznawców majątkowych do wydania operatu szacunkowego dotyczącego nieruchomości niezgodnego ze stanem rzeczywistym. Jeśli śledczy udowodnią mu winę, przedsiębiorcy grozi do dziesięciu lat więzienia.
Wczorajsza akcja policji ma związek ze śledztwem dotyczącym niegospodarności w krakowskim Polmozbycie. Jej główny wątek, dotyczący wyprowadzenia z firmy wielomilionowego majątku, trafił dwa lata temu do sądu (proces wciąż trwa). W trakcie dochodzenia pojawił się jednak nowy wątek. Dotyczy on sprzedaży trzy lata temu działki u zbiegu ul. Opolskiej i al.29 Listopada, należącej do Polmozbytu. Według naszych informacji o ziemię tę starała się jedna z francuskich sieci handlowych. Grunt kupił jednak Marek F. za 1,7 mln zł. W kilkanaście miesięcy później odsprzedał go za kilkakrotnie większą kwotę tej samej francuskiej sieci handlowej. Według śledczych Polmozbyt miał stracić na tym blisko 6 mln zł, bo o tyle więcej warta była ich zdaniem ziemia. Co ciekawe, w grudniu 2005 r. właśnie w związku z tą transakcją dobrowolnie karze poddali się niektórzy członkowie ówczesnego zarządu Polmozbytu. Marka F. przesłuchano wtedy jako świadka. Z nieoficjalnych informacji wynika, że cenę miał tłumaczyć m.in. tym, że działka pozbawiona była dojazdu (sam po transakcji wytoczył sprawę o drogę konieczną) i nie miała uregulowanych wszystkich kwestii prawnych.Prokuratura twierdzi, że teraz uzyskała nowe dowody w sprawie, które pozwalają przedsiębiorcy postawić zarzuty. Według naszych informacji chodzi o zeznania jednego z biegłych, który przygotowywał wycenę gruntu przed sprzedażą Markowi F. Rzeczoznawca miał przyznać, że biznesmen nakłonił go do zaniżenia wartości nieruchomości.
sid
Tekst pochodzi z portalu Gazeta.pl - [link widoczny dla zalogowanych] © Agora SA
.
Post został pochwalony 0 razy
|
|