Forum o przestępcach w policyjnych mundurach Strona Główna o przestępcach w policyjnych mundurach
Policyjny Serwis Informacyjny
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Co ukrywa kardynał Stanisław Dziwisz

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum o przestępcach w policyjnych mundurach Strona Główna -> Lustracja - eSBecki gang
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł




Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 1145
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 3:49, 26 Sty 2007    Temat postu: Co ukrywa kardynał Stanisław Dziwisz

Wiadomość wydrukowana ze stron: wiadomosci.wp.pl

Co ukrywa kardynał Stanisław Dziwisz

2007-01-26 (00:05)

(PAP)

Kardynał Stanisław Dziwisz

Przez kilka miesięcy byliśmy świadkami podejmowanych przez kardynała Stanisława Dziwisza prób uciszania księdza Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego.

Były kapelan NSZZ "Solidarność" w Nowej Hucie stara się wyjaśnić kwestie współpracy duchownych ze Służbą Bezpieczeństwa.

Był za to karany przez kardynała, który między innymi zakazał mu kontaktować się z mediami - pisze "Głos Wielkopolski".

Chociaż pracę nad książką poświęconą współpracy kleru z bezpieką ksiądz Zaleski zakończył we wrześniu, do tej pory nie została ona wydrukowana.

Co więcej, krakowski kardynał nie zabrania swoim podwładnym publicznie dyskredytować kapłana - zaznacza dziennik.

Takie postępowanie nie przystaje do wizerunku dobrodusznego "Stasia" - jak zwykł nazywać swojego sekretarza Jana Paweł II.

Z ustaleń "Głosu Wielkopolskiego" wynika, że Stanisław Dziwisz, jeszcze pracując w Watykanie, miał swój udział w tuszowaniu skandali, w które byli zamieszani duchowni, w tym sprawy arcybiskupa Juliusza Paetza.

Gazeta przypomina, że w 2002 roku "Rzeczpospolita" w artykule "Grzech w pałacu arcybiskupim" poinformowała, że metropolita poznański abp Paetz molestował kleryków.

Publikacja ta była konsekwencją niechęci władz kościelnych do zajęcia się tym problemem.

Ponad dwa lata lokalne środowisko katolickie próbowało rozwiązać sprawę homoseksualnych skłonności arcybiskupa bez jej upubliczniania.


Na nic się zdały jednak rozmowy z metropolitą podejmowane przez kilku poznańskich duchownych. Ponieważ nie było żadnej reakcji z jego strony, w sierpniu 2000 roku grupa kapłanów i świeckich katolików napisała list do władz kościelnych. Zawieziono go do Rzymu i wręczono biskupowi Dziwiszowi. Z uwagi na jego bliski kontakt z Janem Pawłem II liczono na interwencję, zanim dojdzie do medialnego skandalu. Według "GW", osobisty sekretarz papieża otrzymał udokumentowane sygnały o nagannym zachowaniu ówczesnego poznańskiego metropolity, ale - wszystko na to wskazuje - nie przekazał ich papieżowi. Jan Paweł II znacznie później dowiedział się o molestowaniu kleryków przez poznańskiego arcybiskupa. Dlaczego papieski sekretarz zlekceważył problem? Dlaczego prawdopodobnie nie poinformował o sprawie Jana Pawła II? Trudno rozstrzygnąć. Nie był to wypadek odosobniony - zaznacza dziennik. "GW" dotarł do wstrząsającego dokumentu, który budzi wątpliwości co do postawy Dziwisza wobec skandali obyczajowych z udziałem księży. 5 grudnia 2002 roku list do biskupa Dziwisza wysłał ojciec Antonio Ornelas - meksykański duchowny. Nie był to zwykły kapłan, lecz doktor praw kościelnych, wieloletni członek trybunału kościelnego (sądu duchownego) w Meksyku. Ojciec Antonio zwrócił się do sekretarza papieskiego z prośbą o interwencję w sprawie ojca Marciala Maciela Degollady, założyciela i przełożonego zgromadzenia Legio Christi (Legionistów Chrystusa). Miał on się dopuścić "licznych nadużyć seksualnych" wobec ośmiu nieletnich członków zgromadzenia. Klerycy byli też "świadkami ciężkich przestępstw przeciwko moralności ludzkiej i religijnej" - "większość z nich walczy o zachowanie wiary". Jeden z nich miał być wykorzystany przez o. Marciala 40 razy. List zawiera także informacje o czynach kryminalnych wobec ofiar molestowania, którym "o. Marcial i jego przyjaciele grożą śmiercią i agresją fizyczną". Kapłan wspomniał też o prześladowaniu go z powodu próby postawienia ojca Marciala przed kościelnym sądem. Napisał, że w "Kurii Rzymskiej kardynałowie jeżdżą samochodami podarowanymi przez o. Marciala". Co ciekawe, wstrząsający list napisany został po polsku. Meksykańskiemu duchownemu zależało, żeby trafił do Dziwisza, który był w Watykanie znany z tego, że ceni polskie akcenty w zachowaniach wobec niego. Niestety, podobnie jak w wypadku listu dotyczącego abp. Paetza, interwencja Ornelasa u Stanisława Dziwisza nic nie pomogła. Kapłan prawdopodobnie nie otrzymał odpowiedzi. Niemal na pewno Jan Paweł II nie został o sprawie poinformowany, bo zapewne podjąłby kroki wyjaśniające (tak zrobił natychmiast, gdy dowiedział się o abp. Paetzu). Przełożony Legionistów Chrystusa, o. Maciel został skłoniony do rezygnacji z funkcji i ukarany dopiero ponad trzy lata później, w maju ubiegłego roku przez Benedykta XVI.

(PAP)



.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum o przestępcach w policyjnych mundurach Strona Główna -> Lustracja - eSBecki gang Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin