Paweł
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 1145
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 6:10, 27 Sty 2007 Temat postu: Dekomunizacja sędziów i prokuratorów |
|
|
Dekomunizacja sędziów i prokuratorów
Marek Mamoń
2007-01-26, ostatnia aktualizacja 2007-01-26 19:02:08.0
Instytut Pamięci Narodowej prowadzi śledztwa w sprawie przekroczenia uprawnień przez prokuratorów i sędziów, którzy w latach 80. oskarżali i skazywali działaczy opozycji
- Dotyczy to także Częstochowy - potwierdza prokurator Ewa Koj, naczelniczka wydziału śledczego katowickiego IPN-u.
- Prowadzimy kwerendę, zwróciliśmy się do sądowych archiwów o akta procesów z okresu stanu wojennego, korzystamy też z dokumentacji sporządzonej na początku lat 90. przez tzw. komisję Rokity.
Ze względu na liczbę spraw w pierwszej kolejności chcemy się zająć okręgiem katowickim, potem przyjdzie kolej na Częstochowę, a na końcu na Bielsko, gdzie takich spraw było najmniej.Na razie prokuratorzy IPN-u nie chcą ujawnić żadnych szczegółów ani nazwisk. - Będziemy występować o uchylenie immunitetów sędziom i prokuratorom, co do których mamy podejrzenia, że dopuścili się czynów uznanych za zbrodnie komunistyczne. Nasze działania dotyczą także tych, którzy przeszli w stan spoczynku, zostali adwokatami czy radcami prawnymi - podkreśla Koj. - A nawet, gdy nie uda się uchylić immunitetu sędziemu czy prokuratorowi, co zdarzyło się niedawno w Lublinie, to efekt naszej pracy, włącznie z nazwiskami zwalczających opozycję, ujrzy światło dzienne w naszych opracowaniach. Każdy będzie miał do nich dostęp.Byli opozycjoniści nie kryją satysfakcji. - Dziesięć lat temu złożyłem do prokuratury doniesienie o nielegalności dekretu o stanie wojennym. Złożyłem też doniesienie do IPN-u o bezprawnym uwięzieniu. Esbecy i prokuratorzy przechodzili weryfikacje. Sędziowie nie. Do dziś w Częstochowie orzeka sędzia, która skazywała opozycjonistów na podstawie wymyślonych zeznań esbeków. Dobrze się mają też prokuratorzy, ścigający opozycjonistów - mówi Jarosław Kapsa, działacz demokratycznej opozycji.Spora grupa częstochowskich dysydentów była w stanie wojennym skazana przez sąd wojskowy, np. Marian Rawinis, dziennikarz i literat. Był zastępcą redaktora naczelnego wydawnictw związkowych przy Zarządzie Regionu "S". Zatrzymany w marcu 1982 r., został skazany na cztery lata więzienia i dwa lata pozbawienia praw publicznych. Z więzienia wyszedł po roku - na mocy ułaskawienia Rady Państwa karę mu jedynie zawieszono.- Prokuratorzy i sędziowie wojskowi cechowali się wyjątkową gorliwością. Dla wielu była to droga awansu w armii, niektórzy z nich doczekali się wysokich stanowisk, także w latach 90. - mówi Rawinis. - Nie ma we mnie żądzy wsadzania do więzień tych, którzy mnie wsadzili. Mam jednak nadzieję, że wreszcie się dowiem, dlaczego mnie - cywila - ścigał wojskowy prokurator i skazał na więzienie sąd wojskowy. I co teraz robią ci prokuratorzy i sędziowie.
Marek Mamoń
Tekst pochodzi z portalu Gazeta.pl - [link widoczny dla zalogowanych] © Agora SA
.
Post został pochwalony 0 razy
|
|