Forum o przestępcach w policyjnych mundurach Strona Główna o przestępcach w policyjnych mundurach
Policyjny Serwis Informacyjny
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Sąd: Przełożony molestował, ale nieszkodliwie

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum o przestępcach w policyjnych mundurach Strona Główna -> Sądownictwo IV i V RP
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł




Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 1145
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 19:35, 04 Lut 2007    Temat postu: Sąd: Przełożony molestował, ale nieszkodliwie

Sąd: Przełożony molestował, ale nieszkodliwie

Anna Gorczyca

2007-02-04, ostatnia aktualizacja 2007-02-04 16:41:08.0

Pani Elżbieta była molestowana przez swojego przełożonego w policji.

Sąd uznał racje kobiety, ale umorzył sprawę, bo uznał zachowanie funkcjonariusza za mało szkodliwe.

Kobieta czuje się napiętnowana, dowiedziała się, że przyniosła ujmę policji

Elżbieta K. zaczęła pracować w policji jesienią 2004 roku. - Zostałam przyjęta do pracy jako cywilny pracownik gospodarczy. Myślałam sobie, że wkrótce zacznę kurs instruktorski, będę się zajmować końmi. Kłopoty zaczęły się w grudniu.

Wtedy były głupie uwagi pod moim adresem rzucane przez kierownika Janusza W.

O moim tyłku, o tym, jak wyglądam.

Potem było jeszcze gorzej.

Klepał mnie po pośladkach.

Nie przeszkadzało mu, że widzą to inni. Kiedyś odbywała się u nas narada, w której uczestniczyli komendant straży rybackiej i straży leśnej. Przy nich też pozwolił sobie na takie gesty. Ja byłam czerwona jak burak, a oni chyba zażenowani tym, co zobaczyli.

Któregoś dnia pociągnął mnie tak, że znalazłam się na jego kolanach.

Sprośnie kawały, opowieści o jego możliwościach seksualnych były na porządku dziennym.

Dotykał moich piersi.

Przychodziłam do niego z jakąś sprawą, a on mówił: ,,Będziesz miała to załatwione, jak zrobisz mi laskę".


Mówiłam mu, żeby zostawił mnie w spokoju, ale to nic nie pomagało - opowiada pani Elżbieta. Przełożony pani Elżbiety dokuczał jej coraz bardziej. - Jesteś do niczego. W łóżku też, skoro cię chłop zostawił. Ja bym cię nauczył! Kiedyś włączył w komputerze jakąś stronę pornograficzną i kazał mi oglądać - mówi Elżbieta K.Wiosną 2005 roku w jednostce, w której pracowała, pojawili się policyjni kontrolerzy z inspektoratu. Zdecydowała się opowiedzieć im o wszystkim. - Byłam kłębkiem nerwów. Cierpiały na tym moje dzieci, przyjeżdżałam do domu i nie byłam w stanie się nimi zająć. W końcu musiałam skorzystać z pomocy terapeuty - opowiada pani Elżbieta. Policjanci z inspektoratu i prokurator, do którego skierowali doniesienie, uwierzyli Elżbiecie K. Janusz W. został oskarżony o molestowanie seksualne. Sprawa trafiła do Sądu Rejonowego w Lesku.W trakcie procesu świadkowie potwierdzili, że widzieli, jak Janusz W. klepie swoją pracownicę po pośladkach. Słyszeli, jak proponował jej, żeby "zrobiła mu laskę". On sam tłumaczył, że chodziło mu o zwykłą laskę do podpierania się. Policjanci, którzy pracowali z Elżbietą K., zeznali, że mówili swojemu przełożonemu, żeby zostawił ją w spokoju. - Wyrok wprawił mnie w osłupienie - mówi kobieta o niedawnej decyzji sądu. Sędzia, analizując zachowanie W. przyznał, że policjant często opowiadał dowcipy o wątku seksualnym. Jego sposób bycia mógł być odbierany jako chamski i wulgarny, zwłaszcza wobec kobiet. Sąd przyznał, że klepanie po pośladkach, przyciskanie do ściany było molestowaniem, ale szkodliwość tych czynów była znikoma. Sprawa została umorzona. Od wyroku odwołał się prokurator. - Zachowanie W. dotykało najbardziej intymnych sfer życia - napisał prokurator. Apelację złożył również obrońca Elżbiety K. - To, co robił jej przełożony, było godne potępienia, tym bardziej że czynów dopuścił się jako funkcjonariusz policji - stwierdził mecenas Jakub Dzwoniarski. - W. wykorzystał fakt, że był zwierzchnikiem Elżbiety K., a ona samotną kobietą, której nie mógł obronić mąż. W tym przypadku nie można mówić o tym, że Elżbieta K. nie doznała krzywdy, nie można mówić o niskiej szkodliwości popełnionych przez W. czynów.Elżbieta K. nie wytrzymała presji. - Dawano mi do zrozumienia, że jestem czarną owcą, że przynoszę ujmę policji. Najlepiej by było, gdybym się sama zwolniła. Wykorzystałam należny mi urlop wychowawczy. Kilka dni temu wróciłam do pracy, ale sytuacja wcale nie jest lepsza - opowiada kobieta. Janusz W. pracuje teraz w Komendzie Wojewódzkiej w Rzeszowie. - I nadal może wpływać na to, co się u nas dzieje - uważa Elżbieta K. Ofiara molestowania prosiła komendanta wojewódzkiego o przeniesienie w inne miejsce, ale okazało się to niemożliwe. - Boję się, że w tej chwili wystarczy byle pretekst, żeby zwolnić mnie z pracy. Wiele osób widziało i słyszało, jak się zachowywał wobec mnie przełożony, ale w trakcie procesu milczeli ze strachu. Obawiali się o swoją dalszą karierę. Ci, którzy odważyli się mówić, są napiętnowani i mają problemy - z goryczą stwierdza kobieta. - Czekam na apelację. Nie zamierzam się podawać, ale zastanawiam się, czy inne kobiety odważą się zgłaszać to, że były molestowane - dodaje.

(Imiona i inicjały zostały zmienione)

Anna Gorczyca

Tekst pochodzi z portalu Gazeta.pl - [link widoczny dla zalogowanych] © Agora SA

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>


System polskiego prawa jest rozciągliwy jak guma od majtek .

Nastoletni chłopcy za ,, końskie zaloty’’
na kilka miesięcy trafili do poprawczaka .

Policjant , amator ,, końskich zalotów” został
przeniesiony do jednostki nadrzędnej i uniewinniony przez sąd .

Takie przypadki sprawiają , że mamy poczucie ,
iż żyjemy w kraju wszechogarniającej paranoi .

W kraju pozbawionym jasnych i przejrzystych reguł czy zasad .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum o przestępcach w policyjnych mundurach Strona Główna -> Sądownictwo IV i V RP Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin