Forum o przestępcach w policyjnych mundurach Strona Główna o przestępcach w policyjnych mundurach
Policyjny Serwis Informacyjny
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Prokuratorzy ukrywali akta i gubili pieniądze

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum o przestępcach w policyjnych mundurach Strona Główna -> Prokuratorzy IV i V RP
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł




Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 1145
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 4:27, 30 Sty 2007    Temat postu: Prokuratorzy ukrywali akta i gubili pieniądze

Prokuratorzy ukrywali akta i gubili pieniądze

Marcin Pietraszewski

2007-01-28, ostatnia aktualizacja 2007-01-28 20:49:37.0

Co najmniej 60 osób uniknęło kary za popełnione przestępstwa,

bo prokuratorzy z Będzina ukrywali akta ich spraw.


Nie wiadomo też, co się stało się z wpłaconymi przez

podejrzanych kaucjami, które nie trafiły na konto sądu.


Sześć lat temu Tadeusz N. z Będzina otrzymał w banku kilkanaście tysięcy złotych kredytu. Nie spłacił ani jednej raty, bo pożyczkę dostał na podstawie sfałszowanych dokumentów. Będzińska prokuratura oskarżyła go o wyłudzenie. Grozi za to pięć lat więzienia. Mężczyzna do dzisiaj nie został jednak ukarany. Nie stanął nawet przed sądem. Jak to możliwe? Okazało się, że akta jego sprawy przez te wszystkie lata przeleżały schowane w prokuraturze w Będzinie. Odkryto je kilka tygodni temu, podczas kontroli przeprowadzonej na polecenie Prokuratury Okręgowej w Katowicach. Wszczęto ją po tym, jak w Pszczynie w pokojach tamtejszych śledczych znaleziono akta ponad 200 spraw, które nigdy nie trafiły do sądu. Z informacji "Gazety" wynika, że w prokuraturze w Będzinie uprawiano podobny proceder.- Wiemy już, że co najmniej 60 prowadzonych tam postępowań nie znalazło finału przed sądem - potwierdza prokurator Tomasz Tadla, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Katowicach. Nie chciał jednak mówić o szczegółach sprawy. - Kontrola jeszcze trwa - tłumaczył. Z naszych informacji wynika, że śledczy pisali akty oskarżenia przeciwko przestępcom, ale z powodu formalnych błędów sąd od razu zwracał je do uzupełnienia. Poprawkami już nikt nie zawracał sobie głowy. Dokumenty trafiały do szuflad lub kartonów i wynoszono je do piwnicy. Tam pokrywał je kurz.Taki sam los spotykał teczki zawierające dowody zebrane przeciwko podejrzanym i protokoły przesłuchań świadków. Przez lata kierownictwo będzińskiej prokuratury zapewniało przełożonych, że ukryte sprawy toczą się przed sądem. Część z nich dawno się jednak przedawniła. W takim wypadku winnych nie będzie już można skazać.- To było przestępstwo doskonałe, bo w rejestrach prokuratury te akta figurowały jako wysłane do sądu, a oskarżeni nie upominali się, że nie są skazywani - tłumaczy osoba znająca kulisy sprawy.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że w trwający

aż dziesięć lat proceder zamieszanych było

co najmniej czterech prokuratorów oraz trzy sekretarki.


Dwaj śledczy zostali już zawieszeni w czynnościach służbowych.

Jeden z nich wpadł w depresję i kilkanaście

dni temu popełnił samobójstwo.


W najbliższych dniach zostanie wszczęte śledztwo w sprawie utrudniania przez nich postępowań karnych, niedopełnienia obowiązków i poświadczenia nieprawdy w dokumentach. W aferze w będzińskiej prokuraturze pojawił się także wątek finansowy.

Okazało się bowiem, że zaginęły pieniądze wpłacane

przez zatrzymanych przestępców jako kaucje.

Kontrolerzy odkryli, że nie przelano ich na konto sądu.

Jeszcze nie wiadomo, co się z nimi stało i o jaką kwotę w sumie chodzi. Na razie nie ma dowodów, że zostały skradzione, może w dalszym ciągu znajdują się na koncie prokuratury. - Pewność będziemy mieli po pełnej analizie dokumentacji finansowej, w której panował taki sam bałagan, jak w rejestrze spraw wysłanych do sądu - tłumaczy nasz informator.

Marcin Pietraszewski

Tekst pochodzi z portalu Gazeta.pl - [link widoczny dla zalogowanych] © Agora SA








.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum o przestępcach w policyjnych mundurach Strona Główna -> Prokuratorzy IV i V RP Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin